Średniak z mocną baterią – test ASUS ZenFone 3 Max

Średniak z mocną baterią – test ASUS ZenFone 3 Max

Aparat sprawuje się dobrze, aczkolwiek przydałby się tutaj jaśniejszy obiektyw. Przesłona f/2.0, pomimo włączenia trybu nocnego, nie da nam spektakularnych efektów – chyba, że przełączymy się w tryb manualny i sami dopasujemy ustawienia aparatu. W aplikacji mamy dostępne kilka trybów pracy: automatyczny, ręczny, HDR Pro, upiększanie, duża rozdzielczość, słabe oświetlenie, kod QR, noc, efekt, selfie, panorama i upływ czasu. Na uwagę zasługuje tryb selfie – umożliwia on wykonanie zdjęcia przy użyciu tylnego aparatu. Jeśli aparat wykryje określoną przez nas liczbę twarzy, wykona 3 zdjęcia.

Po wejściu w tryb manualny na środku pojawia się wskaźnik żyroskopu. Tryb ten dodaje nam następujące możliwości ręcznej zmiany:

  • balans bieli – 2500-6500 K
  • ustawienie ostrości
  • czułość – 100-1600 ISO
  • czas migawki - od 1/1000 do 32 sekund
  • korekta pomiaru ekspozycji – od -2.0 do + 2.0

Wideo można nagrywać w 3 trybach:

  • Full HD 1920x1080 (30 kl./s) – nie obsługuje EIS
  • HD 1280x720 (30 kl./s)
  • TV 640x480 (30 kl./s)

Przedni aparat ma rozdzielczość 8 Mpix i kąt widzenia 84o. W jego ustawieniach również znajdziemy kilka opcji upiększających: wygładzanie skóry, makijaż, powiększanie oczu i wyszczuplanie twarzy.

Przykładowe zdjęcia wykonane Zenfonem:

naturalne oświetlenie, dzień pochmurny

 

naturalne oświetlenie, dzień pochmurny

 

naturalne oświetlenie

 

słoneczny dzień

 

słoneczny dzień

 

zdjęcie przy całkowitym braku światła zewnętrznego z użyciem wbudowanej lampy błyskowej

 

przedni aparat, słoneczny dzień

 

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Średniak z mocną baterią – test ASUS ZenFone 3 Max

 0