Menu ekranowe AOC od lat nie uległo żadnej przemianie, nawet na potrzeby wprowadzonej w ubiegłym roku stricte gamingowej serii Agon. Doszła wprawdzie dedykowana grom zakładka, ale w dużej mierze przeniesiono do niej dostępne w przeszłości funkcje, dokonując jedynie innej kategoryzacji. Nastawy nieznane z "cywilnych" monitorów AOC są łącznie cztery: Shadow Control, Game Color, Low Input Lag oraz Game Mode - z czego ten ostatni parametr reprezentuje po prostu trzy fabryczne presety ustawień, umożliwiając przy okazji stworzenie takiej samej liczby własnych konfiguracji. Funkcja Shadow Control dostępna jest też poprzez dedykowany guzik skrótu i odpowiada za manipulację gammą w cieniach, Game Color pozwala skorygować saturację, a Low Input Lag - wyłączyć Adaptive Sync (AMD FreeSync w kompatybilnych kartach grafiki). Poza tym spektrum opcji jest standardowe i do bólu przewidywalne. Fizycznej stronie nawigacji nic istotnego zarzucić nie mogę.
AOC AG251FZ należy do gamingowej linii Agon, ale jego menu ekranowe nie różni się zbytnio od "cywilnych" pobratymców - jest funkcjonalne i czytelne.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test AOC Agon AG251FZ - 240 Hz w lepszej cenie