Test ASUS Maximus IX Apex - płyta główna do zadań specjalnych

Test ASUS Maximus IX Apex - płyta główna do zadań specjalnych

Testowany sprzęt bazuje na laminacie o wymiarach odpowiadających standardowi ATX, co oznacza brak problemów podczas instalacji, na które mogą się natknąć nabywcy większych płyt E-ATX, niedysponujący odpowiednio dużą obudową. Zastosowane radiatory sprawiają dobre wrażenie, a dodatkowo przykuwają wzrok za sprawą ciekawego wyglądu. Oczywiście temperatury pracy są na rozsądnym poziomie i nie ma mowy o nadmiernym nagrzewaniu się elementów pod obciążeniem. Płyta utrzymana jest w czarnej tonacji barw, z niewielkimi dodatkami odcieni szarości. Wspomniane we wstępie diody LED zostały rozmieszczone na niemalże całej długości i szerokości krawędzi laminatu. Na szczęście można je wyłączyć za pomocą odpowiednich zworek ("M2_LIGHT", "LIGHT_BAR1" i "LIGHT_BAR2"), zaś oprogramowanie Lighting Control pozwala na modyfikację ich zachowania.

Do Waszej dyspozycji oddano dziesięć, poprawnie rozmieszczonych, 4-pinowych złączy wentylatorów. Gniazda oznaczone jako "AIO_PUMP" oraz "W_PUMP+" w teorii mają służyć zasilaniu pompek zestawów chłodzenia wodnego AIO, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by obsługiwały także zwykłe "śmigła". W dość niefortunnym miejscu znalazły się oczywiście złącza umiejscowione w okolicy slotu akceleratora graficznego, ale biorąc pod uwagę łączną ich liczbę, to trudno uznać to za znaczącą wadę. Warto zwrócić uwagę również na gniazda "W_IN", "W_OUT" i "W_FLOW", do których można podłączyć sensory monitorujące temperaturę i przepływ płynu chłodzącego.

Radiatory są przymocowane za pomocą śrub imbusowych, co jest zdecydowanie praktyczniejszym pomysłem od zwykłych kołków. Ergonomia użytkowania wzrasta w sposób zauważalny, dzięki czemu dostanie się do interesujących Was miejsc jest czynnością bardzo prostą i niezajmującą dużej ilości czasu. Oczywiście wymagane będzie tutaj użycie odpowiednich kluczy, ale nie wyobrażam sobie, by mógł to być problem dla komputerowego entuzjasty.

Wykorzystana podstawka została wyprodukowana przez firmę Foxconn, zaś zastosowana sekcja zasilania składa się z dziesięciu faz. Komponenty wykorzystują technologię DIGI+ Power Control, która w teorii łączy zalety układów cyfrowych oraz analogowych. Powinniście więc oczekiwać precyzyjnej regulacji napięć, a także odpowiednio niskiej temperatury pracy. Tabliczka z napisem "Republic of Gamers" może być bezproblemowo zmieniona na inną. Wystarczy wyciąć pożądany wzór w którejś z zapasowych i po prostu dokonać podmiany.

Kości pamięci montujemy w dwóch bankach, obsługujących moduły o taktowaniu dochodzącym do 4266 MHz oraz pojemności wynoszącej maksymalnie 16 GB (na slot). W tej części płyty znajdziecie również 24-pinowe gniazdo ATX, dwa 8-pinowe EPS, przycisk MemOK! (służący do automatycznego rozwiązywania problemów z pamięcią RAM) oraz cały zestaw rozwiązań przydatnych overclockerom. Wśród tych ostatnich wymienić należy: punkty pomiarowe napięć, wyświetlacz kodów POST, diagnostyczne diody LED (w tym wskazujące kondensację pary wodnej), zworki i przełączniki służące do wyłączania poszczególnych slotów RAM oraz PCI-Express, przyciski Power, Reset, Retry (próba ponownego uruchomienia z żądanymi ustawieniami) i Safe Boot (bootowanie z bezpiecznymi parametrami pracy), a także przełączniki dla Slow Mode (ograniczony zegar CPU) oraz pauzy. Oprócz tego, jest jeszcze zworka "LN2_MODE", której aktywacja przestawia płytę w tryb ekstremalnego OC, dzięki czemu powinna lepiej radzić sobie z tzw. cold bugiem. Wiąże się z nią także przełącznik opisany jako "RSVD", który powinien być aktywowany tylko w trybie "azotowym". Jego użycie skutkuje zwiększeniem napięć bootowania, co może pomóc w walce ze wspomnianym wyżej problemem. Z obowiązku odnotowuję również obecność złącza oznaczonego "RGB_HEADER2", służącego do podłączenia paska z diodami LED.

Do Waszej dyspozycji oddano cztery sloty PCI-Express x16 (elektrycznie x16/x4/x8/x4) oraz dwa PCI-Express x1. Oczywiście nie zabrakło pełnej zgodności ze standardem PCI-Express 3.0, co wprost wynika z zastosowanego chipsetu oraz obsługiwanych procesorów. Trochę szkoda, że nie ma tutaj mostka PEX, który zapewnia Multi-GPU w konfiguracji x16/x16, która daje odczuwalne korzyści, aczkolwiek do benchmarków i tak na ogół lepiej stosować procesory z większą liczbą rdzeni, których na podstawkę LGA 1151 nie uświadczymy. Obsługę M.2 można uzyskać, wkładając znajdującą się w komplecie kartę DIMM.2, aczkolwiek warto odnotować, że tylko slot z numerem 2 jest w stanie pracować w trybie SATA - pierwszy udostępnia wyłącznie PCI-Express.

Na samym dole znajdziecie kolejne złącze dla diod LED ("RGB_HEADER1"), gniazdo HD Audio oraz sześć USB 2.0. Po prawej stronie zamontowano cztery porty SATA. Oczywiście wszystkie zostały umieszczone równolegle do PCB, co ułatwia prowadzenie kabli i umożliwia bezproblemową instalację długich kart graficznych. W okolicach wspomnianych portów SATA znajduje się także złącze USB 3.0, dodatkowe gniazdo zasilania Molex, a także pary pinów oznaczone jako "T_SENSOR1" i "T_SENSOR2", do których podłączyć można termopary. Kości BIOS-u są dwie, co sprawia, że fakt ich przylutowania do PCB nie jest istotnym problemem. Użytkownik może przełączać się między nimi za pomocą przycisku "BIOS_SWITCH", zaś aktualny wybór sygnalizowany jest przez diody LED.

Układ dźwiękowy, jeśli chodzi o wykorzystane komponenty, jest w zasadzie standardowy. Zastosowany kodek audio to najnowszy Realtek ALC1220, przemianowywany przez firmę ASUS na ROS SupremeFX S1220A, z kolei kondensatory elektrolityczne są produkcji Nichicon. Co ciekawe, pomimo rebrandingu samego układu, oprogramowanie to wciąż podstawowy panel Realteka. Wyniki testu RMAA są zbliżone do pozostałych płyt z ALC1220, które testowałem, co świadczy o dobrym ekranowaniu kodeka w Maximus IX Apex.

Na tylnym panelu umieszczono przyciski Reset, Clear CMOS oraz następujące porty:

  • po jednym PS/2 dla klawiatury i myszy,
  • po jednym DisplayPort i HDMI,
  • sześć USB 3.0 oraz dwa USB 3.1 (w tym jedno Type-C), kontrolowane przez układ ASMedia ASM2142,
  • RJ-45, obsługiwane przez zintegrowaną kartę sieciową Intel I219-V,
  • wejścia i wyjścia zintegrowanej karty dźwiękowej wraz z cyfrowym S/PDIF.
Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Test ASUS Maximus IX Apex - płyta główna do zadań specjalnych

 0
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł