Test ASUS ROG Rapture GT-AX6000. Najlepszy router dla graczy, jaki testowaliśmy

Test ASUS ROG Rapture GT-AX6000. Najlepszy router dla graczy, jaki testowaliśmy

Test ASUS ROG Rapture GT-AX6000. Konfiguracja i oprogramowanie

Wstępna konfiguracja routera jest banalnie prosta, tym bardziej że fabrycznie sieć dystrybuowana przez Rapture GT-AX6000 nie jest nawet zabezpieczona hasłem i wystarczy połączyć się z domyślnym SSID, a następnie udać się pod ares router.asus.com (lub 192.168.50.1), aby przejść do konfiguratora, który krok po kroku przeprowadzi nas przez proces. Pomaga także fakt, że oprogramowanie jest przetłumaczone na polski język, więc poradzi sobie z nim nawet największy laik. Opcjonalnie można przeprowadzić konfigurację także za pomocą aplikacji mobilnej, gdzie jest to równie proste i bezproblemowe.

Przechodząc do samego przeglądarkowego GUI, w oczy rzuca się tu dosłownie tona dostępnych opcji. Interfejs wydaje się wręcz przeładowany i choć każdy, kto w ostatnim czasie miał okazję zapoznać się routerami ASUSa i ich panelem administracyjnym, poczuje się tu jak w domu, to pierwsze podejście do tego interfejsu może być nieco przytłaczające. Wynika to głównie z faktu, że wszystkie opcje wyłożono kawa na ławę i wydaje się, że nieco lepszą opcją, przynajmniej z punktu mniej doświadczonych użytkowników, byłoby podzielenie interfejsu na tryb podstawowy i zaawansowany, jak wygląda to np. w routerach TP-Linka. 

Miłośnicy grzebania w ustawieniach docenią jednak imponującą liczbę opcji (pod tym względem ASUS wypada lepiej od TP-Linków), dlatego też GUI powinno spełnić wymagania także bardziej doświadczonych użytkowników. Nie jest ono może tak przejrzyste i nowoczesne wizualnie jak interfejs stosowany przez TP-Link, ale nie można mu niczego odmówić w zakresie funkcjonalności. Podobnie jak u konkurenta, wszystkie zakładki uszeregowano w kolumnie po lewej stronie (z tą różnicą, że te nie rozsuwają się poniżej na bardziej szczegółowe opcje, ale przełączamy się pomiędzy kartami z prawej strony), a na górnej belce umieszczono kilka skrótów, w tym przycisk restartu, wylogowania, status sieci dlas gości, WAN i USB czy opcję zmiany języka. Co ciekawe, choć oprogramowanie oraz aplikacja wspierają język polski, to nie wszystkie kwestie zostały przetłumaczone i część pozostała w języku angielskim, co doskwierało nam już wcześniej i szkoda, że wciąż nie poprawiono tego elementu. Przydałby się też lepszy system pomocy, w którym producent zadbałby o wytłumaczenie i omówienie praktyczne konkretnych opcji. 

Mimo wszystko, oprogramowanie ROG Rapture GT-AX6000 wypada naprawdę okazale, w związku z czym nie będziemy omawiać wszystkich funkcji, szczególnie że przeważająca większość to podstawowe opcje, które znajdziemy w większości nowoczesnych routerów. Zamiast tego skupimy się na najciekawszych - zacznijmy od pulpitu nawigacyjnego, który jest naprawdę rozbudowany i oprócz typowych informacji o ruchu sieciowym dostarcza też dane o pingu, skrót radaru gry (do tego jeszcze wrócimy) czy funkcji związanych z podświetleniem. W ramach ogólnych opcji znajdziemy też AiMesh, które pozwala na utworzenie sieci mesh składającej się z różnych routerów ASUSa, co jest świetną opcją dla właścicieli domków jednorodzinnych lub bardzo dużych mieszkań. 

Kolejny na liście jest pakiet AirProtection opracowany we współpracy z Trend Micro, który odpowiada za ochronę sieciową. Możemy przeprowadzić ocenę bezpieczeństwa routera (skanuje router w poszukiwaniu luk w zabezpieczeniach i zaleca odpowiednie rozwiązania, które zwiększą bezpieczeństwo), a system oferuje też blokowanie złośliwych stron (bazuje na bazie danych Trend Micro) czy dwukierunkowy system IPS (ang. Intrusion Prevention System). Ten chroni urządzenie przed spamem i atakami typu DDoS oraz blokuje złośliwe pakiety przychodzące, zapobiegając atakom na luki w zabezpieczeniach sieci routera, takim jak Shellshocked, Heartbleed, Bitcoin mining i Ransomware. Jest też funkcja wykrywania i blokowania zainfekowanych urządzeń, która zapobiega "zniewoleniu" zainfekowanego urządzenia sieciowego przez botnety lub zombie, a także używanie go do wykradania poufnych informacji lub atakowania innych komputerów. Jak więc widać, jest to dość kompleksowy system dodatkowej ochrony, który niewątpliwie się przyda. Sprawdziliśmy jak radzi sobie z niebezpiecznymi stronami i spisał się bez zarzutu, natychmiast blokując dostęp. 

Bardzo dobrze prezentuje się także ochrona rodzicielska, gdzie może zdefiniować filtry blokujące wybrane treści dla danego urządzenia, np. telefonu naszej pocieszy czy konsoli (np. dla dorosłych, komunikatory, przesyłanie plików czy strumieniowanie) i ustalić harmonogram (dni, godziny itd.) korzystania z internetu na poszczególnych klientach.

Nowoczesny router, szczególnie z tej półki cenowej, nie mógł obyć się również bez QoS. Quality of Service w wydaniu ASUSa oferuje m.in. monitor przepustowości WAN/LAN, możliwość włączenia adaptacyjnego lub tradycyjnego QoS, gdzie ten pierwszy zapewnia optymalną przepustowość przychodzącą i wychodzącą połączeń przewodowych i bezprzewodowych dla aplikacji i zadań według zdefiniowanych wcześniej ustawień: gry, strumieniowanie multimediów, VoIP, surfowanie po sieci i transfer plików. Oczywiście nie zabrakło też opcji ograniczenia przepustowości. Producent umożliwia nam wybór trybu priorytetu w zależności od otoczenia sieciowego, a możemy także wybrać tryb niestandardowy w celu nadania priorytetu kategorii aplikacji (gry, strumieniowanie multimediów, przeglądanie stron, przesyłanie plików i VoIP oraz komunikacja głosowa). Mechanizm ten nie jest najbardziej zaawansowanym QoS z jakim mieliśmy do czynienia i uznać trzeba go za dość podstawowy, ale dobrze, że w ogóle się tu znalazł.

Istotną funkcją jest też Traffic Analyzer, które służy do analizy ruchu sieciowego i prezentuje wyniki w formie wykresu graficznego, pokazując jak sieć jest używana oraz przez jakie urządzenia lub aplikacje klienta. Jest to przydatne, kiedy chcemy sprawdzić, jaki klient najczęściej korzysta z naszej sieci i jak wyglądał upload i download. 

W ramach ustawień zaawansowanych znajdziemy cały szereg typowych opcji, np. odnośnie sieci bezprzewodowej (co ciekawe, domyślnie obsługa szerokości kanału 160 MHz jest wyłączona, więc warto ją na wstępie aktywować) czy sieci gościnnej, która jest już praktycznie standardem w przypadku nowych routerów. Możemy w ten sposób udostępnić naszym gościom dedykowaną im sieć (zarówno w paśmie 2,4 GHz, jak i 5 GHz), ustawić system autentykacji użytkowników czy ograniczyć im przepustowość oraz czas dostępu. Narzędzie to jest bardzo praktyczne i warto z niego korzystać na co dzień.

Aplikacja USB, jak sama nazwa wskazuje, odnosi się do wykorzystania popularnego interfejsu i cieszy, że znajdziemy tu ustawienia dla jego szerokiego zastosowania (od AiDisk, które pozwala na udostępnianie plików z nośnika USB przez Internet, przez centrum serwerów z obsługą UPnP, serwer drukarki sieciowej i klucz USB 3G/4G, po opcję Time Machine, która zapisuje kopię wszystkiej naszych plików i pamięta jak nasz system OS X wyglądał w konkretnym czasie oraz Download Master. Producent nie zapomniał też o wykorzystaniu chmury, do czego służy ASUS AiCloud 2.0. To utrzymuje połączenie z danymi, gdy dostępne jest połączenie z Internetem i łączy sieć domową i usługę pamięci online oraz pozwala na dostęp do danych przez aplikację mobilną AiCloud z poziomu urządzenia mobilnego z iOS lub Android albo przez spersonalizowane połączenie w przeglądarce sieci web. W ramach tej usługi otrzymujemy Cloud Disk, które oferuje dostęp do podłączonego nośnika USB z poziomu chmury czy Smart Access odpowiedzialne za zdalny dostęp do komputerów i urządzeń podłączonych do miejsca sieciowego (Samba). Inteligentny dostęp może również obudzić uśpiony komputer.

W sekcji Wireless nie zabrakło też opcji Smart Connect, czyli inteligentnego podłączenia, polegającego na doborze optymalnych parametrów połączenia dla danego urządzenia (automatyczny wybór częstotliwości, kanału i jego szerokości). Nieco głębiej, w narzędziach systemowych, ukryto bardziej zaawansowane ustawienia tej technologii, gdzie samodzielnie określić możemy poszczególne warunki (siły sygnału). Nie zabrakło też Dual WAN (Podwójne połączenie WAN), gdzie wybieramy tryb Przełączanie awaryjne w celu użycia drugiego połączenia WAN jako zapasowego dostępu do sieci. Funkcja agregacji łączy WAN umożliwia zaś połączenie portu 2,5 Gb/s z portem 1 Gb/s, aby skorzystać z przepustowości WAN dochodzącej do 3,5 Gb/s, a jest też agregacja łączy LAN, pozwalająca połączyć ze sobą dwa porty LAN 1 Gb/s, tworząc połączenie LAN 2 Gb/s, co sprawdzi się do zapewniania dodatkowej przepustowości wysokowydajnym urządzeniom sieciowym, jak np. kompatybilny serwer NAS lub desktop.

Tryb Balans ładowania odpowiada zaś za optymalizację szerokości pasma, maksymalizację przepustowości, minimalizację czasu odpowiedzi i zapobieganie przeciążeniu przesyłania danych dla obu połączeń WAN. Oczywiście mamy także port triggering, przekierowanie portów, DMZ czy NAT. RT-AX58U wspiera też asystenta głosowego Alexa (potrzebne będzie tu urządzenie typu smart głośnik) oraz IFTTT ( platforma, która łączy witryny internetowe, aplikacje i urządzenia połączone z Internetem za pomocą prostych instrukcji warunkowych, zwanych apletami). Na plus zaliczyć trzeba też wbudowane wsparcie dla standardu DoH (DNS over TLS), ustawienia firewalla czy zaawansowane możliwości VPN. Tu warto choćby wspomnieć o obsłudze VPN Fusion, które umożliwia równoczesne połączenie wielu serwerów VPN i przypisanie urządzeń klienta w celu połączenia z różnymi tunelami VPN. Niektóre urządzenia, takie jak przystawki telewizyjne, telewizory typu smart i odtwarzacze Blu-ray nie obsługują oprogramowania VPN. Ta funkcja zapewnia dostęp VPN do takich urządzeń w sieci domowej bez konieczności instalacji oprogramowania VPN, a smartfon pozostaje połączony z Internetem, a nie z VPN.

Na osobny akapit zasługują zaś gamingowe opcje w oprogramowaniu routera ROG Rapture GT-AX6000. I tak w zakładce Przyspieszenie gry znajdziemy trzystopniowy system, który zapewnić ma narzucenie priorytetu na gamingową aktywność. Pierwszy poziom to priorytetyzacja portu gier, w ramach której stosowany jest dedykowany port gier, który faworyzuje ruch sieciowy do podłączonych urządzeń. Drugim elementem jest narzędzie GameFirst V, które jest dostarczane z płytami głównymi ROG, laptopami i komputerami ASUSa, dla optymalizacji ruchu sieciowego podczas gier online. Drugi poziom to priorytetyzacja pakietów gier poprzez wykorzystanie narzędzia Game Boost, które uaktywnia tryb gier z wykorzystaniem adaptacyjnego QoS. Trzeci poziom to zaś przyspieszenie serwera gier poprzez wykorzystanie zoptymalizowanej sieci do gier Outfox, ale jest to płatna usługa, choć ASUS zapewnia nam 90-dniową wersję próbną. Poza tym znajdziemy tu także narzędzie nadawania priorytetu gamingowym urządzeniom i testowania szybkości internetu oraz tzw. Radar gry, który pomaga w odnalezieniu serwera gry (lista jest na bieżąco aktualizowana), zapewniającego optymalne połączenie.

Warto też wspomnieć o funkcji Radar WiFi, która potrafi wykrywać i analizuje okoliczne sieci Wi-Fi i dostarcza informacje o wszystkich pobliskich zakłóceniach sygnału bezprzewodowego i przepustowości kanału. Do tego zapewnia również zaawansowane rozwiązywanie problemów, dostarczając informacje o licznikach, takich jak AMPDU (jeśli jest dostępny), Glitch, Chanim i Packet Queue Statistics. Nabytą tu wiedzę możemy wykorzystać w Ustawieniach, gdzie prezycyjnie skonfigurujemy własną sieć Wi-Fi. 

Na koniec jeszcze kilka słów o aplikacji mobilnej, która, co zrozumiałe, jest okrojona i uproszczona pod względem funkcjonalności w porównaniu do przeglądarkowego oprogramowania, ale i tak dostarcza wszystko, czego możemy potrzebować na co dzień. Generalnie aplikacja spisuje się bardzo dobrze, pozwala na personalizację interfejsu (poprzez zmianę motywów) i stanowi udane dopełnienie stacjonarnego GUI. 

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Test ASUS ROG Rapture GT-AX6000. Najlepszy router dla graczy, jaki testowaliśmy

 0