Test ASUS ROG Rapture GT-AX6000. To najlepszy router dla graczy, jaki testowaliśmy
Dawno już nie mieliśmy okazji recenzować routera ASUSa, więc pora nadrobić te zaległości. A nadarzyła się ku temu świetna okazja, ponieważ producent podesłał nam do testów model z górnej półki, a mianowicie ROG Rapture GT-AX6000. Nie jest to co prawda topowy router ASUS (to miano należy do GT-AX11000 Pro), ale to bez wątpienia high-endowy sprzęt skierowany do wymagających użytkowników, którzy chcą od routera czegoś więcej niż tylko przyzwoitej wydajności sieci bezprzewodowej. Wciąż mówimy też o modelu obsługującym standard Wi-Fi 6, a nie nowszy Wi-Fi 6E, a do tego tylko z dwoma pasmami, ale już teraz możemy zdradzić, że to jeden z najlepszych tego typu routerów na rynku, a także najlepszy gamingowy router, jaki dane było nam testować. Zaintrygowani? W takim razie zapraszamy do lektury.
ROG Rapture GT-AX6000 to bez wątpienia high-endowy router skierowany do wymagających użytkowników, szczególnie graczy.
ASUS ROG Rapture GT-AX6000 to dwuzakresowy router z obsługą Wi-Fi IEEE 802.11 a/n/ac/ax (i wsparciem roamingu 802.11k/v/r) klasy AX6000 (co zresztą zdradza już sama nazwa). Przekłada się to na łączną prędkość obu pasm na poziomie 6000 Mb/s, a rozbijając to bardziej szczegółowo możemy liczyć na 1148 Mb/s w paśmie 2,4 GHz oraz do 4804 Mb/s dla częstotliwości 5 GHz. Router oferuje typowe dobrodziejstwa technologii Wi-Fi 6, co oznacza, że obsługuje pasmo 160 MHz i modulację 1024-QAM, dzięki czemu zapewnia o wiele wyższe prędkości połączeń bezprzewodowych.
Poza tym, wspiera nie tylko technologie Beamformingu i MU-MIMO 4x4, ale także OFDMA dla efektywnego przydzielania kanałów oraz komunikacji z kilkoma urządzeniami jednocześnie (dzieli każdy kanał na mniejsze podkanały, które mają mniejszy zakres, dzięki czemu są w stanie docierać do dalej położonych miejsc). Zmniejszona została także latencja oraz zwiększona (i to czterokrotnie) liczba obsługiwanych urządzeń. Nie zabrakło funkcji Target Wake Time (TWT), która odpowiada za planowanie wyznaczonych interwałów, w których urządzenia przesyłają dane. Pozwala to na przejście urządzeń w tryb uśpienia, ponieważ nie muszą one stale oczekiwać na sygnał od routera, co pomaga znacząco obniżyć pobór energii dla znacznie dłuższego czasu pracy baterii. Do tego dochodzi też Airtime Fairness, które pomaga promować wydajniejszych klientów bezprzewodowych, którzy są w stanie przesłać większą ilość danych w zadanym przedziale czasu.
ASUS ROG Rapture GT-AX6000 oczywiście oferuje też dobrze znane już technologie, takie jak protokół WPA3, który dodaje nowe funkcje w stosunku do szeroko rozpowszechnionego standardu WPA2, w tym lepszą technikę autoryzacji użytkownika oraz efektywniejsze zabezpieczenie kryptograficzne, co bardzo przydaje się w przypadku użytkowników przetwarzających wrażliwe dane. ASUS nie zapomniał też o trybie pracy Mesh, czyli funkcji ASUS AiMesh, która łączy kilka routerów ASUS w celu stworzenia sieci Wi-Fi obejmującej całą powierzchnię domu. Co istotne, technologia AiMesh jest bardzo elastyczna i umożliwia zastosowanie różnych modeli routerów ASUS, dzięki czemu możemy wykorzystać w tym celu także te tańsze. Nie można także pominąć darmowego pakietu zabezpieczeń AiProtection Pro, który napędzany jest przez Trend Micro i zawiera regularnie aktualizowane sygnatury bezpieczeństwa dla ochrony naszych urządzeń i osobistych danych przed zagrożeniami z Internetu. Pakiet oferuje również zaawansowane funkcje kontroli rodzicielskiej w celu blokowania określonych witryn internetowych i typów aplikacji mobilnych. Jest to swoisty odpowiednik HomeShield od TP-Link, które swego czasu także bazowało na rozwiązaniach od Trend Micro.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test ASUS ROG Rapture GT-AX6000. Najlepszy router dla graczy, jaki testowaliśmy