Test GIGABYTE AORUS Radeon RX 5700 XT 8G: konkluzje
Sądzę, że w obliczu zaprezentowanych wyników testów nie ma wątpliwości, że GIGABYTE AORUS Radeon RX 5700 XT 8G to kolejny interesujący wariant obecnie topowego GPU z rodziny Navi. Zaczynając od wydajności, uśrednienie rezultatów jak na dłoni pokazuje, że osiągi plasują się niemal dokładnie pomiędzy konstrukcją referencyjną a wcześniej recenzowanym modelem GAMING X produkcji MSI. Ten stan rzeczy wynika z faktów, o których zdążyłem już wspomnieć we wstępie, a więc fabrycznego limitu mocy (ang. power limit) i zegara Boost (rzeczywistego, nie marketingowych wartości "Boost/Game Clock"). Mianowicie, o ile ten pierwszy ustawiony jest bardzo wysoko, to domyślne taktowanie należy określić jako raczej asekuracyjne, stąd zauważalny potencjał na poprawki we własnym zakresie. Doskonale widać to po wynikach podkręcania, gdzie udało się osiągnąć na rdzeniu aż 2150 MHz. Co prawda pamięci można było przyspieszyć symbolicznie, bo tylko do 1800 MHz, gdyż już przy 1850 MHz zaczynały się zielone ekrany, to jednak nie zapominajcie, że overclocking to i tak zawsze loteria, toteż przytoczone wartości należy traktować wyłącznie jako ogólną wskazówkę odnośnie tego, co możecie uzyskać. Przy czym trudno przemilczeć, że sens takiego kręcenia do oporu dla wielu osób będzie wątpliwy, gdyż pobór prądu jest wtedy naprawdę wysoki, co powoduje znaczną degradację efektywności energetycznej, która już po wyjęciu z pudełka jest gorsza od referenta.
GIGABYTE AORUS Radeon RX 5700 XT 8G to kolejne porządne Navi z kilkoma interesującymi cechami, a ponadto karta jest dostępna w dobrej cenie.
World of Tanks enCore RT – test wydajności ray-tracingu
Pozostałe aspekty użytkowe oraz ocena testowanej karty graficznej
Przechodząc do jakości wykonania, karta wykorzystuje dobre materiały (np. metalowy backplate), a jej wygląd jest elegancki, co wynika chociażby z kolorystyki operującej wyłącznie czernią oraz odcieniami szarości, czy też względnie niewielkiej dawki wielobarwnego podświetlenia, które w razie czego można wyłączyć całkowicie (tak, wiem, że fani choinek będą natomiast niepocieszeni). Poza tym mamy dobry system chłodzenia, który zapewnia niskie temperatury nie tylko GPU, które osiągnęło zaledwie 68 °C, ale reszty komponentów również, bowiem pozostałe odczyty to 92/78/70 °C, odpowiednio dla Hot Spot, VRAM i sekcji zasilania. Jak widać, wszędzie jest chłodno i chociaż cooler nie jest aż tak cichy jak ten zamontowany na GAMING X od MSI, to w dalszym ciągu kultura pracy jest przyzwoita. Ponadto warto podkreślić aż sześć wyjść obrazu, co nie zdarza się zbyt często, a także czteroletnią ochronę gwarancyjną, możliwą do uzyskania po rejestracji zakupionego produktu. Na koniec zaś najlepsze - GIGABYTE AORUS Radeon RX 5700 XT 8G to obecnie najtańsze topowe Navi z wyższej półki, bowiem ceny tego modelu zaczynają się od 1926 zł. Dlatego też otrzymuje on ode mnie cztery i pół gwiazdki oraz wyróżnienia opłacalność i rekomendacja. To akcelerator wysokiej jakości i mimo, że - podobnie jak dla wcześniej testowanego konkurenta - można powiedzieć, że parametry fabryczne nie są w pełni optymalne, nie będzie tutaj problemów z dostosowaniem charakterystyki pracy do swoich preferencji.
GIGABYTE AORUS Radeon RX 5700 XT 8G
Bardzo dobry układ chłodzenia (niskie temperatury oraz niezła kultura pracy), wysoka jakość wykonania oraz elegancki wygląd, wydajność nieco wyższa niż dla wariantu referencyjnego, solidne możliwości podkręcania (choć o sensowności można debatować), iluminacja LED z pełnym RGB, naprawdę atrakcyjna cena (wśród najwyższych modeli Navi), aż sześć wyjść obrazu, czteroletnia ochrona gwarancyjna
Podbicie limitu mocy niekoniecznie było dobrym pomysłem (spadek efektywności), fabryczne taktowanie Boost mogłoby być wyższe
Cena GIGABYTE AORUS Radeon RX 5700 XT 8G (na dzień publikacji) : od 1926 zł
Gwarancja: 48 miesięcy (po rejestracji produktu)
Sprzęt do testów dostarczyło:
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test GIGABYTE AORUS Radeon RX 5700 XT 8G. Kolejne dobre Navi?