Honor 90 - wydajność
Pod maską Honora 90 czeka produkowany w 4 nm procesie technologicznym 8-rdzeniowy układ Qualcomm Snapdragon 7 Gen 1 w wersji Accelerated Edition (1x Cortex-A710 2.5 GHz, 3x Cortex-A710 2.36 GHz i 4x Cortex-A510 1.8 GHz) z grafiką Adreno 644, wspierany przez 12 GB pamięci RAM i 512 GB pamięci na dane (bez możliwości rozszerzenia za pomocą microSD). Oznacza to nie tylko solidną wydajność w codziennych zastosowaniach, choć trzeba się liczyć z agresywnym zarządzaniem pamięcią, bo system na porządku dziennym wymusza przeładowywanie aplikacji w tle (na szczęście nie trwa to długo), ale i bogate zaplecze komunikacyjne, na które składają się łączność 5G, Bluetooth 5.2, dwuzakresowe Wi-Fi 6 (ax) i NFC, a także nawigacja GPS, GALILEO, GLONASS, BDS i QZSS do pozycjonowania.
Warto też podkreślić, że Honor 90 cechuje się bardzo przyzwoitą kulturą pracy i temperatury obudowy są zazwyczaj komfortowe, ale jednocześnie - pomimo reklamowanego „zaawansowanego strefowego systemu chłodzenia” - jest mocno podatny na throttling termiczny, bo test w programie CPU Throttle Test pokazuje, że wydajność rdzeni spada aż do 61% (skokowo - po 6 min do 80%, po kolejnych 8 min do 60%). To chyba jeden z najgorszych wyników tego programu, jaki widziałam. W tym miejscu muszę też dodać, że wyniki benchmarków prezentowane poniżej dotyczą recenzenckiej wersji pamięci 12+512 GB, która nie będzie najpewniej dostępna na naszym rynku.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test i recenzja Honor 90. Patrzcie na mnie i mój fenomenalny ekran!