Natężenie hałasu jest mierzone podczas sprawdzania temperatur roboczych, mniej więcej w połowie każdej z prób. Sonometr Bestone BE-824 o zakresie pomiarowym 30-130 dBA i dokładności na poziomie ±1,5 dBA spoczywa na stabilnym statywie, w odległości 20 centymetrów od pracującego komputera. Na czas przeprowadzenia pomiaru, wyłączam wentylatory zamontowane na obudowie. Jedynymi źródłami dźwięku są zatem: schładzacz procesora, zasilacz i właśnie karta graficzna. Wynik obejmuje wszystkie te komponenty, jednakowoż każdy akcelerator ma zapewnione identyczne warunki.
Wszystkie karty w stawce są półpasywne, co gwarantuje całkowicie bezgłośną pracę w spoczynku.
XFX RX 460 SF jest kartą półpasywną, a więc w spoczynku nie generuje żadnego hałasu. Pod obciążeniem sprawy przybierają jednak nieciekawego obrotu, a precyzując - 2900 obr./min. Wentylator nominalnie pracuje przy akceptowalnych 1600 obr./min, jednak kiedy tylko pojawia się ryzyko spadku Boosta, osiąga chwilowo maksymalną prędkość. Najprawdopodobniej jest to bezpośrednio powiązane z temperaturą sekcji zasilania, choć nie wykluczam defektu sampla.
Nawet kiedy wentylator kręci się z przewidzianą prędkością 1600 obr./min, nie jest sensu stricto cicho. Wynik wynosi wówczas ponad 40 dBA.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test karty graficznej XFX RX 460 Single Fan 2 GB: RX 460 vs R7 370 vs GTX 950