Test Mad Dog MD1000PRO Powered by MSI. Rzeczywiście "dla ostrych graczy"?

Test Mad Dog MD1000PRO Powered by MSI. Rzeczywiście "dla ostrych graczy"?

Test Mad Dog MD1000PRO Powered by MSI: konkluzje

Chociaż recenzowany Mad Dog MD1000PRO jest wyraźnie słabszy od wcześniej testowanych komputerów, to w żadnym wypadku nie oznacza to, że zestawienie Intel Core i5-9400F oraz NVIDIA GeForce GTX 1660 nie pozwala na komfortową grę w najnowsze tytuły. Najczęściej nie będzie żadnych problemów z osiągnięciem 60 FPS w rozdzielczości Full HD i to bez konieczności znaczącego cięcia detali. Rzecz jasna o najbardziej zasobożernych dodatkach, takich jak HairWorks czy PCSS, możemy zapomnieć, ale nie sądzę, by dla większości graczy był to cios nie do zaakceptowania. Pomijając wspomniane wodotryski, w zasadzie tylko w najbardziej specyficznych przypadkach, takich jak przykładowo Metro Exodus czy Watch Dogs 2, do uzyskania odpowiedniej liczby kl./s wymagane będzie przycięcie podstawowych detali - chyba, że akurat zadowoli Was 35-40 FPS w najbardziej wymagających lokalizacjach, w co jednak wątpię. Tym bardziej, że często redukcja szczegółowości oprawy nie powoduje istotnego pogorszenia wrażeń wizualnych, zapewniając za to spory skok osiągów. Odnośnie pozostałych aspektów użytkowych, czas bootowania jest odpowiednio krótki, przez co nie będziecie musieli czekać zbyt długo na uruchomienie peceta, pobór prądu bardzo niski, ale to po prostu wynika z wybranych komponentów, które nie są demonami prędkości, zaś temperatury jak najbardziej akceptowalne. Z kolei kultura pracy przyzwoita, choć nie ma można też zaprzeczyć, że sprzęt jest bez trudu słyszalny.

Mad Dog MD1000PRO to zasadniczo całkiem niezły komputer, ale dobór niektórych komponentów należy uznać za nie do końca optymalny.

Test komputera Mad Dog MD1000PRO. Rzeczywiście dla ostrych graczy?

 Test płyty głównej MSI Creator TRX40. Pierwsze spojrzenie na sTRX4

Dobór komponentów i ocena końcowa testowanego zestawu

I w tym właśnie momencie trzeba powrócić do wspomnianego we wstępie doboru niektórych części. Zaczynając od pamięci RAM, chociaż jej pojemność, wynosząca 8 GB, nie przełożyła się na żadne problemy w testach, to w dzisiejszych czasach tak czy inaczej warto mieć już 16 GB, gdyż w przeciwnym wypadku możecie zapomnieć o jednocześnie uruchomionej grze oraz innych programach, gdzie sama przeglądarka internetowa jest w stanie skonsumować sporo zasobów. Poza tym różnica cenowa między układami graficznymi GeForce GTX 1660 oraz GTX 1660 SUPER jest minimalna, toteż naprawdę opłaca się zainwestować te kilkadziesiąt złotych więcej, gdyż nowszy model jest szybszy o około 15%, a to wcale nie taka mała różnica. Tutaj musimy się jednak zadowolić słabszym wariantem... Przeglądając listę komponentów składających się na zestaw Mad Dog MD1000PRO, nietrudno zauważyć, że sporo gotówki wpompowano w obudowę, co naturalnie ma swoje dobre strony, ale zdaje się, że część nabywców wolałaby mocniejsze GPU oraz więcej RAM. Dlatego sądzę, że fajnie byłoby wprowadzić dodatkowe warianty tego komputera, ze wspomnianymi modyfikacjami i wynikającą z nich dopłatą, a także bez dopłaty, tyle że z tańszą obudową. Niemniej póki co jest jak jest, zaś moja ocena to cztery gwiazdki. Przy czym noty zostały trochę uratowane przez cenę, która wynosi 4199 zł, tj. w zasadzie dokładnie tyle samo, ile Kowalski musiałby zapłacić w sklepie za sprzęt i system operacyjny. Ergo brak narzutu jest de facto największą zaletą.

 

Mad Dog MD1000PRO Powered by MSI

Ocena komputera Mad Dog MD1000PROOcena komputera Mad Dog MD1000PRO

Niewątpliwie efektowny wygląd (szklane panele i podświetlane wentylatory), wysokiej klasy obudowa, pojemny dysk SSD, niezła ogólna wydajność, dobre temperatury oraz przyzwoita kultura pracy, niski pobór prądu, wysoka jakość wykonania (m.in. aranżacja okablowania), bardzo dobra cena (praktycznie brak narzutu)

Tylko 8 GB pamięci RAM oraz GeForce GTX 1660 bez dopisku SUPER, zasilacz mógłby być lepszy

Cena (na dzień publikacji) : 4199 zł

Gwarancja: 24 miesiące

 

Sprzęt do testów dostarczyło:

Test komputera Mad Dog MD1000PRO. Rzeczywiście dla ostrych graczy?

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Test Mad Dog MD1000PRO Powered by MSI. Rzeczywiście "dla ostrych graczy"?

 0