Test Mad Dog MD1000PRO Powered by MSI. Rzeczywiście "dla ostrych graczy"?

Test Mad Dog MD1000PRO Powered by MSI. Rzeczywiście "dla ostrych graczy"?

Mad Dog MD1000PRO Powered by MSI - test

Dotychczas na łamach ITHardware miałem okazję testować wyłącznie zestawy komputerowe z wyższej półki lub wręcz bardzo wysokiej, bo mowa o przedziale cenowym powyżej 10 tysięcy zł, ale w końcu nadarzyła się okazja, aby przyjrzeć się bliżej nieco tańszej propozycji. Głównym bohaterem dzisiejszego materiału będzie Mad Dog MD1000PRO, według producenta mający oferować odpowiednio wysoką wydajność i efektownie wyglądać, bez narażania naszych portfeli na przesadnie duże wydatki. Bez wątpienia taki efekt jest możliwy do osiągnięcia, gdyż obecna sytuacja rynkowa w średnim segmencie jest dla konsumentów dość atrakcyjna. W temacie procesorów mamy chociażby takie modele jak AMD Ryzen 5 2600 czy Intel Core i5-9400F, zaś nieco drożej dostępny jest Ryzen 5 3600. Natomiast wśród kart graficznych można wyróżnić m.in. NVIDIA GeForce GTX 1650 SUPER oraz GTX 1660 SUPER, które naprawdę mocno namieszały w swoich segmentach rynkowych, a także RTX 2060, czyli akceleratory, które niedawno dostały obniżki cen. Teoretycznie są jeszcze Radeony RX 5500 XT oraz RX 5600 XT, ale akurat te GPU, czy to z uwagi na zbyt wysokie ceny, czy zamieszanie z przedpremierową korektą specyfikacji, nie są obecnie tak atrakcyjne jak być powinny. Niewątpliwie jest jednak w czym wybierać i pozostaje pytanie, czy ludzie stojący za powstaniem wspomnianego zestawu dokonali właściwych wyborów, czego dowiecie się wkrótce.

Mad Dog MD1000PRO to, jak sam producent zachwala, pecet "dla ostrych graczy". Przekonajmy się, czy tak jest w istocie.

Test komputera Mad Dog MD1000PRO. Rzeczywiście dla ostrych graczy?

Specyfikacja Mad Dog MD1000PRO Powered by MSI
Obudowa CORSAIR Crystal 460X RGB
Chłodzenie Intel BOX
Zasilacz CORSAIR VS550 (test)
Płyta główna MSI B360 GAMING PLUS (test)
Procesor Intel Core i5-9400F (test)
Dysk systemowy GOODRAM CX400 1024 GB
Pamięć RAM CORSAIR VENGEANCE LPX 1x8 GB DDR4-2666 CL 16
Karta graficzna MSI GeForce GTX 1660 VENTUS XS 6G OC
System operacyjny Windows 10 Home

 Chillblast Krux Miami oraz Krux Vice - test zestawów komputerowych

Krótki komentarz odnośnie testowanego peceta

Podstawą recenzowanego komputera Mad Dog MD1000PRO jest płyta główna MSI B360 GAMING PLUS, którą swego czasu miałem okazję sprawdzić w boju i jest to konstrukcja, którą z czystym sumieniem można polecić. Z kolei zamontowany na niej procesor to wspomniany w poprzednim akapicie Intel Core i5-9400F, podczas gdy w kwestii karty graficznej zdecydowano się na MSI GeForce GTX 1660 VENTUS XS 6G OC, bazującą na układzie bez dopisku SUPER, co - wobec symbolicznej różnicy cenowej między tą dwójką - może budzić pewne wątpliwości. Podobnie jak sprawa pamięci RAM, gdzie znajdziemy tylko jeden moduł CORSAIR VENGEANCE LPX o pojemności 8 GB oraz parametrach 2666 MHz CL 16. Raz, że taka pojemność to w dzisiejszych czasach raczej już za mało, a dwa, że ucierpi na tym wydajność CPU, ze względu na kontroler pracujący w trybie Single Channel, co z grubsza ucina dostępną przepustowość o połowę (jeżeli chcecie się dowiedzieć, ile można stracić w praktyce, odsyłam do testu). Co ciekawe, zupełnym przeciwieństwem pamięci RAM jest podsystem dyskowy, oparty o 1 TB nośnik SSD na interfejsie SATA, a konkretniej GOODRAM CX400 na kościach 3D NAND TLC. Taka pojemność bez problemów powinna wystarczyć na system operacyjny, którym w tym przypadku jest Windows 10 Home, oraz sporą kolekcję gier - oczywiście o ile zaraza tytułów ważących ponad 100 GB nie okaże się przesadnie zaraźliwa.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Test Mad Dog MD1000PRO Powered by MSI. Rzeczywiście "dla ostrych graczy"?

 0