Test monitora Asus VX229H - stylowy IPS w niskiej cenie

Asus VX229H to 21,5-calowy IPS o rozdzielczości Full HD, zamknięty w smukłej, quasi-bezramkowej obudowie. Urządzenie posiada dwa porty HDMI 1.4, a także wbudowane głośniki, co czyni z niego szablonowy monitor biurowo-multimedialny. Producent chwali się ponadto przyjaznym dla oczu podświetleniem i licznymi trybami przystosowującymi obraz do potrzeb użytkownika. Jednym słowem: sztampa. Szczerze mówiąc, rzeczonym modelem zainteresowałem się tylko z powodu korzystnych statystyk sprzedaży w Polsce. Czy wyświetlacz wyceniony na 540 złotych może zaoferować coś więcej niż atrakcyjną cenę?

Model VX229H jest jednym z najtańszych monitorów w ofercie Asusa. Czy niska cena oddaje jakość?

Udostępnione przez Asusa dane techniczne są wybitnie zdawkowe - a jak producent się nie chwali, to na ogół znaczy, że nie ma czym. Wiemy, że wykorzystana matryca jest konstrukcją typu AH-IPS (Advanced Horizontal IPS), stąd też nietrudno określić dostawcę: LG Display. Idąc dalej, maksymalna deklarowana luminancja wynosi 250 cd/m2, natomiast czas reakcji - 5 ms w skali szarości. I na tym kończą się konkrety. Co prawda w specyfikacji odnaleźć można jeszcze informacje o kontraście dynamicznym i milionach wyświetlanych kolorów, ale pozwólcie, że potraktuję je z przymróżeniem oka - i politycznie przemilczę. Głębia koloru to oczywiście typowe w tej klasie 6 bitów z rozpraszaniem. Całość prezentuje się tak:

• Przekątna matrycy: 21,5''
• Rozdzielczość natywna: 1920x1080 pikseli (16:9)
• Częstotliwość odświeżania: 60 Hz
• Gęstość pikseli: 102,46 ppi
• Typ panelu: In-plane Switching (IPS)
• Powłoka matrycy: Anti-Glare (AG)
• Maksymalna jaskrawość: 250 cd/m2
• Kontrast statyczny: bd.
• Kąty widzenia: 178/178 st.
• Czas reakcji (GTG): 5 ms
• Pivot: nie
• VESA: nie
• Złącza: D-Sub, 2x HDMI 1.4
• Inne: głośniki stereo

Czego oczekuję po tym sprzęcie? Przede wszystkim obrazu przyjemnego dla oka, absolutnie nie naturalnego - bo na to nie ma szans. Ważna jest więc głównie charakterystyka gammy lokalnej. Przy okazji dobrze byłoby móc sprowadzić jasność do podręcznikowych 120 cd/m2 - z ekonomicznymi implementacjami Flicker-free różnie bywa. Wreszcie pozwolę sobie też na kilkukrotne nawiązanie do testowanych wcześniej modeli multimedialnych, starając się określić opłacalność tytułowego urządzenia, także na tle nieco droższych alternatyw.