Test MSI GeForce GTX 1070 AERO ITX 8G OC - mały, ale wariat

Test MSI GeForce GTX 1070 AERO ITX 8G OC - mały, ale wariat

Przyznam szczerze, że po zakończonych testach czuję się mile zaskoczony. Patrząc na rozmiary karty MSI GeForce GTX 1070 AERO ITX 8G OC cisnęło mi się na usta tylko jedno słowo, throttling, a tymczasem producent dostarczył sprzęt, który nie tyle jest wolny od tego problemu, co po prostu stale utrzymuje wysoki zegar - niczym pełnowymiarowe konstrukcje. Masywne potworki w stylu Asus GeForce GTX 1070 ROG Strix Gaming czy Zotac GeForce GTX 1070 AMP! potrafią oczywiście pójść o ponad 100 MHz wyżej od osiąganych przez sampel testowy 1848 MHz, jednakowoż to marginalna różnica wobec tak dużych dysproporcji na polu gabarytów. Co więcej, omawiany model całkiem nieźle się kręci. I jeśli tylko ktoś będzie miał ochotę na doskoczenie do pełnowymiarowych tysiąc-siedemdziesiątek kosztem lekkiego uszczerbku na kulturze pracy może śmiało działać. Asekuracyjne nastawy fabryczne wynikają najpewniej z docelowego przeznaczenia, małych obudów, gdzie jak wiadomo z cyrkulacją powietrza bywa różnie. W takim wypadku pozostawienie furtki dla entuzjastów cieszy szczególnie. Summa summarum wybierając AERO ITX nie czujemy się pozostawieni z półproduktem, wszak wydajnościowo jest to pełnoprawny GeForce GTX 1070, tylko w zdecydowanie mniejszej formie.

MSI GeForce GTX 1070 AERO ITX 8G OC jest jedną z najpotężniejszych kart, jakie sprawić sobie może wielbiciel miniaturowych PC-tów. Wydajność stoi na poziomie zbliżonym do pełnowymiarowych GTX 1070, a kultura pracy nie budzi zastrzeżeń. Gdyby tylko cewki zechciały zamilknąć...

Test MSI GeForce GTX 1070 AERO ITX 8G OC

Niespodziewanie również na poziom głośności ponarzekać nie mogę. Funkcja półpasywna gwarantuje błogą ciszę w spoczynku, natomiast podczas intensywnego grania prędkość obrotowa wentylatora tylko delikatnie przekracza 1500 obr/min. Dopiero overclocking wymusza wejście na pułap około 1650 obr./min, ale w dalszym ciągu nie ma mowy o irytującym hałasie, a co najwyżej słyszalnym szumie. Cóż, wysoce energooszczędna charakterystyka chipu Pascal GP104-400 ma tu niemałe znaczenie. Zresztą zbliżony układ znajdziemy w wielu notebookach, co niejako mówi samo za siebie. No dobrze, a co z wadami? Zdecydowanie największą z nich są piszczące momentami cewki, które wybijają się ponad relatywnie cichy układ chłodzenia i potrafią tym samym rozdrażnić. Dodatkowo, na karcie tej klasy chętnie widziałbym backplate. Nie jest to akcesorium pierwszej potrzeby, aczkolwiek z całą pewnością podniosłoby wizualną atrakcyjność produktu. Na koniec pozostaje temat ceny. Chciałbym móc o niej coś więcej napisać, jednak nie mogę tego zrobić, gdyż MSI GeForce GTX 1070 AERO ITX 8G OC nie jest w ogóle dostępny w krajowych sklepach. Ba, nie jest dostępny w żadnym miejscu na globie, zaś kwoty szacowanej wciąż nie ujawniono. Tak więc ostateczna ocena wyjątkowo nie obejmuje aspektu ekonomicznego. 

 

MSI GeForce GTX 1070 AERO ITX 8G OC

4 wydajność

 Jeden z najpotężniejszych modeli przygotowanych pod kątem ITX, wysoki potencjał OC dostarczonego sampla, zadziwiająco ciche chłodzenie i niskie temperatury pracy, 8 GB pamięci graficznej, DP 1.4 HDR oraz HDMI 2.0b

 CEWKI!, brak backplate'u, chwilowo niedostępna... nigdzie

Cena (na dzień 05.03.2017): nieznana, brak w sklepach

Gwarancja: 36 miesięcy

 

Sprzęt do testów dostarczył:

MSI

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Test MSI GeForce GTX 1070 AERO ITX 8G OC - mały, ale wariat

 0