Test obudowy MSI MPG Gungnir 110R - jakość i elegancja w jednym

Łukasz Sierant | 20-07-2020, 14:00 | 0

Test obudowy MSI MPG Gungnir 110R - jakość i elegancja w jednym

Podsumowanie i ocena końcowa MSI MPG Gungnir 110R

MSI MPG Gungnir 110R to moim zdaniem najładniejsza obudowa w ofercie MSI. Bateria trzech podświetlanych diodami ARGB wentylatorów na froncie, wraz z hartowanym szkłem na panelu frontowym, nadają jej oryginalności, tak by jej właściciel mógł z dumą prezentować swojego PC-ta odwiedzającym go znajomym. Przy odpowiedniej aranżacji całego stanowiska obudowa może powodować "opad szczęki", no dobra, może trochę przesadzam i raczej nikt nie będzie szukał dolnej części żuchwy pod Waszym biurkiem, co nie zmienia faktu, że MSI MPG Gungnir 110R ma za zadanie robić dobre wrażenie i robi to rewelacyjnie już po wyjęciu z pudła. Po umieszczeniu odpowiednich komponentów (z podświetlaniem ARGB) obudowa pokazuje pełnię możliwości i staje się obiektem pożądania i westchnień (raczej płci męskiej). Do tego Gungnir 110R nie należy do szczególnie wielkich konstrukcji, więc postawienie jej na biurku obok monitora nie będzie problem. Miło, że producent dodał podkładki antywibracyjne na HDD, bo jak wiemy, biurko i dysk talerzowy to nie zawsze dobre połączenie, a tutaj możemy liczyć na pewne wyciszenie dysku. Jeśli chodzi o temperatury, to podobnie jak w przypadku większości konstrukcji z panelem przednim, który wyposażono w szkło hartowane, możemy zaobserwować nieco wyższe wartości. Niemniej o fanach niskich temperatur MSI też pomyślało, oferując wersję z bardziej przewiewnym frontem Gungnir 110M. W temacie natężenia dźwięku muszę natomiast przyznać, że redakcyjna płyta główna niespecjalnie chciała współpracować z 3-pinowymi wentylatorami, w trybie silent ustawiając je na ok. 970 obr./min, podczas gdy manualnie udało się zejść poniżej 500 RPM i 33,3 dBA. Filtry przeciwkurzowe zamontowane na froncie, topie i spodzie w połączeniu z dobrym systemem zarządzania kablami pomogą w utrzymaniu estetyki oraz higieny we wnętrzu.

MSI MPG Gungnir 110R to niewielka obudowa kierowana dla graczy, którzy oczekują wysokiej jakości i jednocześnie chcą się wyróżnić.

MSI MAG Gungnir 110R test obudowy

MSI MPG Gungnir 110R to dobrze przemyślana i wysokiej jakości obudowa, wykonana ze sztywnej blachy 0,9 mm, która zachwyca wyglądem, a podświetlenie ARGB podkreśla jej gamingowy charakter. Oczywiście wydajność seryjnego chłodzenia mogłaby być trochę lepsza, poza tym pamiętajmy, że obudowa nie umożliwia montowania zasilaczy kratką wentylacyjną skierowaną ku górze, więc jednostki pasywne odpadają. W polskich sklepach przyjdzie nam za nią zapłacić ok. 399 zł i w tym wypadku wiemy, za co płacimy (jakość i wygląd). Materiały są wysokiej jakości, zaś same zainstalowane fabrycznie wentylatory ARGB znacznie podnoszą koszt testowanej obudowy. Biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw, obudowę oceniam na 4,5 gwiazdki oraz dodaję wyróżnienie jakość. Jeżeli oczekujecie wysokiej jakości, a zarazem wyglądu wprawiającego w zachwyt znajomych, to propozycja MSI jest warta rozważenia.

Informujemy też o promocji Gang Smoczaków: trzecie uderzenie, na mocy której nabywając dowolny produkt marki MSI można dodatkowo zgarnąć pluszowego smoka. Wystarczy podzielić się swoją recenzją sprzętu na stronie sklepu, gdzie został dokonany zakup - więcej szczegółów pod tym linkiem.

MSI MPG Gungnir 110R

Atrakcyjny gamingowy design, wysoka jakość wykonania, funkcjonalność, panel szklany, przestronne wnętrze, sześć miejsc na wentylatory, cztery sztuki 120 mm z podświetlaniem ARGB w zestawie, kompatybilność z radiatorami chłodzenia cieczą do 360 mm, dobry system aranżacji okablowania, wyciszana kieszeń HDD, przemyślana ochrona przed kurzem, wentylowane i odkręcane zaślepki kart rozszerzeń, kontroler ARGB, adapter typu Y na 3 wentylatory.