Test pamięci Corsair Vengeance RGB 4x8 GB DDR4-3000 CL 15

Test pamięci Corsair Vengeance RGB 4x8 GB DDR4-3000 CL 15

Opakowanie

Testowany sprzęt otrzymałem w niewielkim, mieniącym się w kolorach tęczy pudełku. Producent umieścił na froncie zdjęcie znajdującego się w środku produktu, prezentując kilka wariantów kolorystycznych podświetlenia LED. Poza tym znajdziecie na nim podstawowe dane techniczne jak pojemność czy taktowanie, garść marketingowych sloganów, a także informacje na temat wsparcia dla XMP oraz oprogramowania Corsair Link. Niestety nie ma tutaj żadnego okienka, które pozwoliłoby podejrzeć rewizję modułów, o czym szerzej będzie już za chwilę.

Budowa

Nad poprawnymi warunkami pracy kości czuwa dwuczęściowy aluminiowy radiator. Został on anodowany na czarno, co współgra kolorystycznie z PCB w tej samej barwie. Testowanym modułom daleko do tych najwyższych, mierzą 43 mm, co nie powinno powodować większych utrudnień podczas montażu. Z jednej strony mamy logo serii Vengeance RGB, z drugiej naklejkę z oznaczeniem modelu (CMR32GX4M4C3000C15), podstawowymi parametrami technicznymi (taktowanie, opóźnienia i napięcie) oraz rewizją. Ta ostatnia informacja jest o tyle istotna, że firma Corsair stosuje różne kości w ramach tych samych zestawów i to właśnie rewizja pozwala nabywcy sprawdzić ten parametr jeszcze przed montażem w komputerze, bez dodatkowych programów. Przypominam, że odczytanie rewizji wymaga tutaj rozpakowania pudełka, które nie posiada żadnego okienka.

Kości wykorzystane przy produkcji opisywanych modułów to jednostronne Hynix AFR. Wskazują na to zarówno rewizja, która w tym przypadku wynosi 4.31, jak i odczyty programu Thaiphoon Burner. Z tego, co mi wiadomo, niemal wszystkie obecnie dostępne w sprzedaży egzemplarze bazują właśnie na rozwiązaniu Hynixa. Co prawda w sieci są też doniesienia o rewizji 3.32 opartej na chipach Samsunga, jednak szanse na trafienie tej wersji są bliskie zeru. Wracając do kości, AFR to znacząco poprawiona wersja MFR, na których bazowały wszystkie dotychczas testowane moduły. Główna różnica to lepsze skalowanie z napięciem i mniej chimeryczne zachowanie, co pozwala na uzyskiwanie wyższych zegarów, co było główną bolączką MFR. Natomiast wśród zapisów znajdujących się w SPD (ang. Serial Presence Detect) odnaleźć można następujący profil XMP:

  • DDR4-3000 CL 15-17-17-35 @ 1,35 V.

Na szczycie modułów znajduje się demontowalna osłona, pod którą są z kolei diody LED. Iluminacja zapewnia pełne RGB, a kolorami i zachowaniem podświetlenia można sterować za pomocą aplikacji Corsair Link. Domyślnie pamięci pracują w trybie tęczy, co oznacza, że barwa zmienia się cyklicznie co kilka sekund. Opisywane oprogramowanie zapewnia całkiem spore możliwości. Za jego pomocą można monitorować temperatury wszystkich kluczowych podzespołów, prędkości obrotowe wentylatorów, a także dostosowywać te ostatnie. Jeśli chodzi o kontrolę nad diodami, to jest ona indywidualna dla pojedynczego modułu, tak więc nie ma przeszkód, aby każda sztuka mieniła się w zupełnie różnych kolorach. Całość widoczna jest na poniższych zrzutach ekranu:

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Test pamięci Corsair Vengeance RGB 4x8 GB DDR4-3000 CL 15

 0