Gigabyte B450 AORUS PRO jest w ofercie firmy Gigabyte niejako nowością, bo w poprzedniej generacji (czyli z chipsetem B350) nie było płyty tej klasy, z takim wyposażeniem i o takiej jakości. Jest to więc pierwszy produkt tego producenta z segmentu premium, oparty na średniej klasy chipsecie AMD. Ale nie chodzi tylko o jakość i wyposażenie. W przypadku Gigabyte całkowicie zmieniła się linia stylistyczna produktów i tak naprawdę można odnieść wrażenie, że mamy do czynienia z czymś naprawdę nowym. Czymś, czego jeszcze nie było. Wygląd jest kwestią gustu i indywidualnych upodobań nabywców, ale naszym zdaniem jest on elegancki i bardziej stonowany niż w poprzednich seriach. Technicznie płyta należy bezsprzecznie do ścisłej czołówki modeli opartych o układ B450 - solidny układ zasilający procesor pozwala na podkręcanie nawet Ryzenów 7, a bardzo dobry układ audio - oparty o najlepszy kodek ALC1220 - umożliwia wykorzystanie możliwości lepszych słuchawek. Płyta jest wyposażona nawet w takie rzeczy jak radiatory w slotach M.2 na dyski, co zbyt często się nie zdarza - szczególnie w tej klasie cenowej. Dla składających komputery w gustownych obudowach z oknem, model ten ma kilka podświetlonych elementów, a dodatkowo pozwala dołączać paski LEDowe 5050 - także te sterowane cyfrowo. Tym, co wymaga jeszcze dopracowania, jest jednak UEFI płyty - pamięci mogłyby (a nawet powinny) podkręcać się nieco lepiej. Można by też dużo dywagować nad przejrzystością opcji w tym UEFI - zdarza się, że te same parametry zmienia się w dwóch różnych miejscach. Nieco drażnią również olbrzymie ekrany, na których można zmieniać na przykład tylko trzy opcje. To kolejna kwestia do usprawnienia.
Gigabyte B450 AORUS PRO to pierwsza konstrukcja tego typu w rodzinie płyt AM4 z oferty Gigabyte. Jako okręt flagowy z chipsetem B450, radzi sobie co najmniej dobrze i jest oferowana w atrakcyjnej cenie. Model ten cechuje bardzo dobra jakość wykonania i bogate wyposażenie, a także dobre możliwości podkręcania procesora, co pokazały nasze testy.
Na koniec wypada nieco podywagować na temat opłacalności zakupu Gigabyte B450 AORUS PRO. Jest to bez wątpienia najtańszy flagowiec z układem B450 na rynku, tańszy o około 70 zł od płyty MSI i circa 120 zł od ASUSa. Jest to też koszt porównywalny z konstrukcjami premium opartych o układ AMD B350. Te ostatnie mogą czasem wydawać się konkurencyjnymi lub nawet nieco lepszymi propozycjami, ale mają jedną wadę - ich UEFI może nie być dostosowane do obsługi Ryzenów serii 2000 i świeżo kupiona płyta może się z nimi nie uruchomić. Wtedy trzeba będzie dodatkowo, na własną rękę, udać się z taką płytą do serwisu, by zaktualizował on UEFI, korzystając z procesora Ryzen lub innego ze starszych generacji. Dlatego można uznać, że jest to całkiem opłacalna propozycja, z pewnością warta zakupu, jeśli szukamy solidnej podstawy do złożenia mocnego komputera do gier lub pracy opartego o procesor AMD. Jeśli jednak ktoś potrzebuje ekstremalnych możliwości podkręcania pamięci i ceni bardzo dopracowane UEFI, być może warto dopłacić do nieco droższej konstrukcji.
Gigabyte B450 AORUS PRO
Dobre wyniki podkręcania CPU, dobry układ zasilania procesora, bardzo dobry układ audio, podświetlenie RGB wraz z możliwością podłączenia dodatkowych pasków LED - zarówno standardowych, jak i cyfrowych, chipset B450 gwarantuje poprawne działanie Ryzenów 2000 od razu po wyjęciu z pudełka
Nieco słabsze wyniki podkręcania pamięci RAM niż na konkurencyjnych konstrukcjach, brak wyświetlacza kodów POST oraz LEDów diagnostycznych, UEFI powinno być bardziej przejrzyste i atrakcyjne graficznie
Cena (na dzień publikacji): 475 zł
Gwarancja: 36 miesięcy
Sprzęt do testów dostarczył:
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test płyty głównej Gigabyte B450 AORUS PRO