Pod tym względem zaskoczenia raczej być nie mogło, wszak GA-Z170X-Ultra Gaming wykorzystuje komponenty sekcji zasilania bliźniaczko podobne do wcześniej testowanej GA-Z170M-D3H. Co tu dużo mówić, wyniki są na tyle dobre, że bez wątpienia usatysfakcjonują każdego miłośnika domowego OC. Pozwolę sobie jeszcze przypomnieć, że radiatory nawet po podkręceniu nie rozgrzewały się znacząco, były zaledwie lekko ciepłe, co świadczy na korzyść dzisiejszego bohatera. Jest to także kolejny dowód na to, że wyjątkowo rozbudowane sekcje zasilające przydają się przede wszystkim podczas ekstremalnego overclockingu, a w domowych zastosowaniach kluczową kwestią jest dobrze funkcjonujące LLC, a w tym aspekcie GA-Z170X-Ultra Gaming sprawuje się dobrze.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test płyty głównej Gigabyte GA-Z170X-Ultra Gaming