Na początku marca swoją premierę miały pierwsze procesory bazujące na najnowszej architekturze AMD dla platformy AM4. Mowa oczywiście o ośmiordzeniowych jednostkach z rodziny Ryzen 7. Produkty te szybko zyskały renomę atrakcyjnej alternatywy dla droższych modeli Intela, oferując wysokie osiągi i świetną opłacalność w zastosowaniach półprofesjonalnych. W typowych domowych zadaniach oraz grach nie były jednak aż tak konkurencyjne, gdyż musiały tutaj rywalizować z odblokowanymi Core i7. Nieco później światło dzienne ujrzały CPU z serii Ryzen 5, w skład której wchodzą modele cztero- i sześciordzeniowe. Podobnie jak Ryzeny 7, wspierały one SMT, co umożliwia wykonywanie dwóch wątków jednocześnie przez każdy z rdzeni, tak więc ponownie AMD zaoferowało nabywcom więcej wątków niż porównywalne cenowo Intele, co rzecz jasna przełożyło się na wysokie osiągi wszędzie tam, gdzie można je w pełni wykorzystać. Co więcej, także w rozrywce Ryzeny 5 nie odstawały od konkurencyjnych Core i5, dzięki czemu do ręki dostaliśmy procesory kompletne, które były solidną propozycją zarówno dla profesjonalistów amatorów, jak i użytkowników domowych. Do obsadzenia pozostała jednak najniższa półka cenowa, gdzie do niedawna mieliśmy wybór wyłącznie pomiędzy Core i3 oraz Pentiumami, wśród których prym wiódł słynny już G4560. Obecnie sytuacja ulega zmianie, a to sprawą Ryzenów 3, które AMD właśnie posłało do boju, aby walczyć o kolejny fragment rynku i zwiększyć atrakcyjność platformy AM4.
AMD Ryzen 3 to kolejna rodzina procesorów dla platformy AM4. Jak poradzi sobie w starciu z Core i3 oraz Pentiumem G4560? Przekonajmy się.
Pod względem technicznym mamy do czynienia z odpowiednikiem Ryzena 5 1400, ale z wyłączonym wsparciem dla SMT. Oznacza to, że Ryzeny 3 to w istocie procesory czterordzeniowe i czterowątkowe. Warto przypomnieć tutaj sposób, w jaki AMD wyłącza jednostki obliczeniowe, gdyż fizycznie wszystkie Ryzeny na podstawkę AM4 to dokładnie te same układy. W niezablokowanym wariancie mamy dwa moduły CCX, gdzie każdy z nich zawiera po cztery rdzenie oraz 8 MB współdzielonej pamięci podręcznej trzeciego poziomu. Takie CPU nazywają się oczywiście Ryzen 7, natomiast warianty sześcio- i czterordzeniowe powstają poprzez symetryczne wyłączenie rdzeni w obu CCX, odpowiednio po jednej i dwóch sztukach. Nie ma więc na rynku modeli z aktywnym tylko jednym modułem, na co po cichu liczyli przede wszystkim gracze. Ryzeny 3, podobnie jak wcześniej wymieniony Ryzen 5 1400, mają dodatkowo zablokowaną połowę cache L3, czyli do dyspozycji zostaje łącznie 8 MB tej pamięci. Do testów dostałem oba modele, mianowicie Ryzen 3 1200 oraz Ryzen 3 1300X, które różnią się wyłącznie taktowaniem fabrycznym (dokładne wartości w tabeli). Kolejne cechy wspólne to kontroler DDR4 oficjalnie obsługujący moduły o taktowaniu maksymalnie 2666 MHz, odblokowany mnożnik oraz TDP na poziomie 65 W. Jeśli o potencjalną konkurencję chodzi, to oba Ryzeny 3 desygnowane zostały do walki przede wszystkim z Core i3 i nie da się ukryć, że AMD swojej szansy ponownie upatruje po prostu w większej liczbie rdzeni.
Specyfikacja AMD Ryzen 3 1200 oraz Ryzen 3 1300X:
Producent | AMD | AMD |
Model | Ryzen 3 1200 | Ryzen 3 1300X |
Generacja | Summit Ridge | Summit Ridge |
Architektura | Ryzen | Ryzen |
Liczba rdzeni | 4 | 4 |
Taktowanie | 3,1 - 3,4 GHz | 3,5 - 3,7 GHz |
Cache L2 | 4x 512 KB | 4x 512 KB |
Cache L3 | 2x 4 MB | 2x 4 MB |
Kontroler RAM | DDR4-2666 | DDR4-2666 |
Mnożnik | odblokowany | odblokowany |
Współczynnik TDP | 65 W | 65 W |
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test procesorów AMD Ryzen 3 1200 oraz Ryzen 3 1300X