Test routera Synology RT2600ac. Stary, ale jary?

Test routera Synology RT2600ac - Budowa zewnętrzna i wykonanie

Jeśli ktoś liczył na to, że Synology zapakowało swój flagowy router w jakieś stylowe pudełko, które będzie można eksponować w swojej jaskini gracza jako trofeum, to może poczuć się mocno rozczarowany. Tajwański producent postawił bowiem na skrajny minimalizm i RT2600ac umieszczono w szarym ekologicznym kartoniku, na którym znajdziemy naklejki prezentujące produkt. Sam kartonik stanowi adekwatne zabezpieczenie produktu, ale pod względem estetycznym sporo można mu zarzucić. Z drugiej strony, większość osób po rozpakowaniu sprzętu wynosi wszystkie kartony do piwnicy lub na strych i nie zaprząta sobie nimi głowy. W środku także nie możemy liczyć na zbyt bogate wyposażenie, ponieważ poza samym routerem znajdziemy tu jedynie czarny kabel ethernetowy (RJ45), zasilacz i cztery anteny (a także obowiązkowy zestaw makulatury). Nie uświadczymy tu więc żadnych dodatkowych akcesoriów, jak choćby podstawka, która umożliwia postawienie routera w pozycji pionowej, które w tej cenie byłyby miłym dodatkiem.

Router nikogo raczej nie zachwyci także pod względem designu, który określić można jako tradycyjną, a nawet oldschoolową szkołę wzornictwa. Ot, taki typowy prostokątny router, którego obudowa wykonana jest z czarnego matowego plastiku. Ta posiada liczne otwory wentylacyjne i to nie tylko na spodzie, ale i w górnej, wierzchniej części, gdzie jedynym elementem ozdobnym zdaje się wyżłobione logo producenta. Dość nietypowym rozwiązaniem są za to specjalne nóżki w tylnej części, które wyraźnie podnoszą „tyłek” routera, co ułatwia przepływ powietrza przez wspomniane otwory. Szkoda jednak, że tych nóżek nie da się złożyć, ponieważ sprawiają, że router potrzebuje jeszcze więcej miejsca nad sobą, a generalnie nie należy do małych (77 x 280 x 169 mm). Sprzęt nie jest też lekki, ponieważ waży 0,7 kg, ale to akurat przyjemnie kontrastuje z licznymi konkurencyjnymi produktami, które przy RT2600ac wydają się zbyt plastikowe i wręcz puste w środku.

Synology nie zapomniało też o tak podstawowej funkcjonalności, jak diody informacyjne (co obecnie zdarza się coraz częściej). Tych jest aż dziewięć, od lewej: LED pokazujący status pracy urządzenia, przez LEDy dedykowane sieciom 2,4 GHz i 5 GHz i dwóm WANon, na czterech LANach kończąc. To jednak nie wszystko, ponieważ przednia krawędź (z lewej strony) kryje rzadko spotykany w konsumenckich routerach element, czyli slot na kartę pamięci SD. Widać zresztą, że producent chciał jak najbardziej wykorzystać powierzchnię RT2600ac, ponieważ lewa krawędź zawiera także port USB 3.0 i przycisk bezpiecznego odłączania nośników danych, a prawa przycisk WPS oraz wyłączania sieci WiFi. Najwięcej portów standardowo znajdziemy jednak z tyłu, gdzie umieszczono czteroportowy przełącznik gigabitowy oraz port WAN (zaznaczony na niebiesko). Tu od razu warto zaznaczyć, że pierwszy z portów LAN posiada dwojaką funkcję, ponieważ może być także wykorzystywany jako drugi WAN. Jest to rzadko spotykana opcja, która w pewnych okolicznościach (o tym przy omawianiu oprogramowania) może okazać się bardzo przydatna. Całości dopełniają gniazdo zasilacza, port USB 2.0 oraz przycisk Power.

Pochwały należą się również za postawienie na odkręcane/przykręcane anteny, bazujące na standardzie złącz RP-SMA. Takie rozwiązanie umożliwia ich podmianę, gdyby zaszła taka potrzeba (np. na mocniejsze albo w przypadku uszkodzenia). Znajdziemy tu cztery anteny dookólne, co pozwoliło na zastosowanie wsparcia dla technologii MU-MIMO 4x4. Na koniec warto też wspomnieć nieco o podwoziu, gdzie znajdziemy dwie nóżki antypoślizgowe, standardową tabliczkę znamionową oraz otwory pozwalające na montaż ścienny/sufitowy. Generalnie jakość wykonania i zastosowanych materiałów nie budzą tu żadnych zastrzeżeń, więc nie musimy obawiać się o trwałość. Poza tym, wykorzystywane tworzywa są praktyczne, ponieważ lekko chropowaty plastik jest łatwy w czyszczeniu i nie palcuje się tak jak błyszczące powierzchnie.