Zgodnie z przypuszczeniami, Quantum 5 500 Rugged to konstrukcja kompromisowa. Jej przyszły użytkownik powinien sobie zdawać sprawę, że wielozadaniowość musi się wiązać z pewnymi ustępstwami. Największe braki odczują entuzjaści wysokiej wydajności oraz dobrej jakości zdjęć. Możliwości 5 500 Rugged w zakresie pracy z wymagającymi grami i programami są niemalże żadne. Aparat natomiast pozwoli na zrobienie wyraźnych ujęć czy przeprowadzenie wideokonferencji. Na tym jednak jego możliwości się kończą. Zrobienie fajnej wrzutki na Instagrama będzie praktycznie niemożliwe.
Nie oznacza to, że konstrukcja jest nieprzydatna od strony użytkowej. Nadal bez problemu obejrzymy film na niezłym ekranie czy zagramy w tysiące prostych gier. Telefon wykorzystamy również do komfortowego przeglądania sieci (LTE) czy nawigowania w trasie. Biorąc pod uwagę, że jest to telefon skierowany do pracy, spełnia on wszystkie wymagania dla sprzętu do zadań służbowych.
Jednakże jest to ewidentnie kompromis na korzyść wytrzymałości. Urządzenie jest naprawdę solidnie wykonanie. Imponuje spasowanie materiałów i zgodność z wysoką normą IP68. Również akumulator sprawia się powyżej przeciętnej w tej kategorii cenowej.
Jeśli takie połączenie jest dla nas wystarczające, Goclever 5 500 jest z pewnością wart polecenia. Chociażby ze względu na brak irytujących wad i niedoskonałości. Osoby oczekujące wyższej wydajności mogą sięgnąć po lepiej wyposażony model Quantum 3 550 Rugged.
Goclever Quantum 5 500 Rugged
zgodność z IP68, wysoka jakość obudowy, dobry akumulator, przemyślany zestaw
niska wydajność, słaby aparat
Cena (na dzień 28.12.2016) : około 849 zł
Gwarancja: 24 miesiące
Sprzęt do testów udostępnił:
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test smartfona Goclever Quantum 5 500 Rugged