Test Thermaltake Swafan Ex 12 RGB. Tak, to te pozwu patentowego

Test Thermaltake Swafan Ex 12 RGB. Tak, to te pozwu patentowego

Opakowanie Thermaltake Swafan Ex 12 RGB

Opakowanie jest sporych rozmiarów, tak jakby zawierało dwu wieżowy cooler CPU. Cóż, 3 wentylatory oraz 3 dodatkowe wirniki trzeba pomieścić. Jest ono lakierowane, wysokiej jakości, w którym znajdziemy dodatkowy karton w czarnym kolorze. Na środku opakowania zewnętrznego znajduje się zdjęcie produktu w lakierze błyszczącym (mało ekologicznie, ale ładne). Z tyłu mamy opis zastosowanych technologii, informację o opatentowanym designie, a na bokach  specyfikację i opis produktu. Nie ma języka polskiego, natomiast mamy kod QR kierujący nas po więcej informacji.

Wyposażenie jak przystało na produkt premium jest bogate i wraz z wentylatorami otrzymujemy drugi komplet wirników z łopatkami w układzie przeciwstawnym, kontroler czy zestaw niezbędnego okablowania. Wraz z wentylatorami otrzymujemy standardowo instrukcję obsługi oraz śrubki. 

Sam kontroler zasilany jest poprzez kabel ze złączem Molex, pytanie dlaczego nie SATA? Dodatkowo otrzymujemy kable do podłączenia do płyty głównej oraz do podłączenia kolejnego kontrolera. Kontroler z tyłu nie posiada magnesów do mocowania do obudowy, ale dostajemy rzep z taśmą dwustronną.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Test Thermaltake Swafan Ex 12 RGB. Tak, to te pozwu patentowego

 0