Test Thor 380 Thor 400 i Thor 401 - nowe pełnowymiarowe klawiatury od marki Genesis

Opakowanie i zawartość

Recenzowany sprzęt trafia do nas zapakowany w duże kartonowe pudełko, w charakterystycznych dla tego producenta barwach. Czyli połączeniu koloru grafitowego z czerwonymi oraz białymi akcentami. Standardowo na froncie opakowania umieszczono render przestawiający przybliżony wygląd klawiatury, tuż obok z prawej strony znalazło się miejsce dla nadruku informującego o typie zastosowanych przełączników, wsparciu technologii Prismo oraz nazwy i rodzaju urządzenia. Boki nie skrywają zbyt wiele, aczkolwiek na jednym z nich zawarto kod QR przenoszący do strony producenta oraz wypunktowano jego cechy szczególne. Na spodzie zaś znalazło się wszystko to, co najważniejsze. Zaczynając od lewej strony, mamy tu bardzo szczegółowy opis  wykorzystanych przełączników oraz rozmaite elementy graficzne uatrakcyjniające samą prezentację. Nieco niżej zauważymy tabelkę ze wszystkimi najważniejszymi danymi odnośnie produktu. Zaś środkową część zagospodarowano jako miejsce dla kolejnego, tym razem nieco mniejszego renderu Genesis Thor 390/400/401, na którym wypunktowano krótkie wzmianki o zaletach i oferowanych funkcjach. Natomiast sekcja prawa daje nam szansę przyjrzenia się przed zakupem UI dedykowanego sterownika. W środku kartonu oprócz oczywiście zabezpieczonej folią klawiatury znajdziemy instrukcję obsługi, podpórkę pod nadgarstki, a także keycap puller, czyli przedmiot powoli stający się standardem wśród średnio budżetowych klawiatur dla graczy. To bardzo przydatny element wyposażenia, który znacząco ułatwia nam ściąganie nasadek klawiszy.