Test zasilacza Asus ROG Strix 750 W - czyli gamingowy Seasonic

Test zasilacza Asus ROG Strix 750 W - czyli gamingowy Seasonic

Kultura pracy Asus ROG Strix 750 W

Obroty wentylatora

Za rozpraszanie nagromadzonego gorącego powietrza odpowiada 135-milimetrowy wentylator, który działa w trybie ciągłym lub półpasywnym. Wentylator włączał się w zakresie od 36-50% obciążenia, robiąc kilkusekundowy przedmuch, i ponownie się wyłączał. Radiatory o zwiększonej pojemności cieplnej robią dużo dobrego w kwestii termicznej, co powoduje wydłużenie pracy pasywnej oraz niższe obroty wentylatora. Rotor pracował przy przedmuchach z prędkością 580 obr./min, co powoduje, że zasilacz jest praktycznie niesłyszalny. Natomiast uzyskanie pełnej mocy, 750 W, rozpędziło wentylator do 864 obr./min. Na 110% tachometr laserowy wskazywał z kolei 875 RPM. Maksymalna zanotowana prędkość, w trakcie próby przeciążeniowej, wyniosła zaś 1344 obr./min. Przy niskich obrotach z wyłączonym trybem półpasywym można usłyszeć delikatne terkotanie łożyska wentylatora, co jest typowym zjawiskiem łożyska kulkowego. Jednak w większości wypadków zasilacz będzie korzystał z trybu półpasywnego, więc nikomu to nie będzie przeszkadzać.

Asus ROG Strix 750 W - test zasilacza

Temperatury

Niskie obroty wentylatora nie pociągnęły za sobą wzrostu temperatur i jedynie przy maksymalnym obciążeniu można zauważyć wzrost temperatury wydmuchiwanego powietrza do 46 °C, na co dodatkowy wpływ miała niewielka odległość czujnika od radiatora mostków prostowniczych. Po przekroczeniu parametrów znamionowych o 28% (962,7 W), temperatury spadły do 44 °C, a to za sprawą wzrostu obrotów wentylatora do 1344 obr./min. Jak widać, krzywa wentylatora została ustawiona pod kulturę pracy, jednak w razie pogorszenia warunków termicznych zasilacza wentylator potrafi zapanować nad gorącą sytuacją i skutecznie schłodzić elektronikę.

Asus ROG Strix 750 W - test zasilacza

Zobaczmy, jak wygląda poziom generowanego hałasu.

Poziom natężenia dźwięku

Zanim przejdę do pomiaru poziomu hałasu, zapoznajcie się z poniższym zestawianiem:

  • 10 dBA - normalne oddychanie / szelest liści,

  • 20 dBA - szept,

  • 30 dBA - ciche pomieszczenie w domu,

  • 40 dBA - lodówka,

  • 50 dBA - normalna rozmowa,

  • 60 dBA - śmiech,

  • 70 dBA - odkurzacz lub suszarka do włosów,

  • 80 dBA- głośna muzyka/duży ruch miejski.

Zasilacze marki Seasonic słyną z wysokiej kultury pracy, a że zasilacz Asus ROG Strix korzysta z platformy Focus Plus Gold, nie mogło być inaczej, a nawet bym powiedział, że jest lepiej. Do testu T4@50% obciążenia natężenie dźwięku utrzymywało się na poziomie 31,9 dBA, czyli wentylator nie pracował w ogóle lub wykonywał chwilowy przedmuch, oferując przy okazji totalną ciszę. Maksymalnie zanotowałem 37,5 dBA w teście T6 (767 W mocy) oraz 38,4 dBA podczas przeciążenia PSU do 111%. Duży wpływ na wysoką kulturę pracy ma tryb półpasywny, który może utrzymywać się nawet do 380 W obciążenia (wszystko zależy od temperatury otoczenia). Oczywiście tryb hybrydowy możemy wyłączyć (dedykowany przełącznik trybu pracy wentylatora z przodu obudowy) i wtedy również możemy cieszyć się nienaganną ciszą.

Jeśli ktoś myśli, że mocny gamingowy PSU musi być głośny, to Asus ROG Strix 750 W go bardzo pozytywnie zaskoczy nienaganną kulturą pracy.

Asus ROG Strix 750 W - test zasilacza

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Test zasilacza Asus ROG Strix 750 W - czyli gamingowy Seasonic

 0