Fortron, podobnie jak be quiet! czy Antec w swoich flagowych modelach, zrezygnował z implementacji pracy pasywnej w Aurum PT. Oznacza to, że 135-milimetrowy wentylator działa w trybie ciągłym. Do ponad 850 W mocy rotor pracował z prędkością nieprzekraczającą 763 obr./min, a podczas pełnego obciążenia przyspieszył do 1191 obr./min.
Zasilacz jest niesamowicie chłodny, nawet podczas pełnego obciążenia po niemal 42 minutach pracy temperatura wydalanego z obudowy powietrza wynosiła zaledwie 36,6 st. C.
Hałas
Zobaczmy, jak wygląda poziom generowanego hałasu. Niemniej, zanim przejdziemy do właściwego pomiaru, polecam zapoznać się z poniższym zestawianiem:
-
10 dBA - normalne oddychanie / szelest liści,
-
20 dBA - szept,
-
30 dBA - ciche pomieszczenie w domu,
-
40 dBA - lodówka,
-
50 dBA - normalna rozmowa,
-
60 dBA - śmiech,
-
70 dBA - odkurzacz lub suszarka do włosów,
-
80 dBA- głośna muzyka/duży ruch miejski.
FSP Aurum nie należy do najgłośniejszych jednostek, ale na polu kultury pracy odstaje od liderów takich jak be quiet! P11 1000 W. Praca wentylatora do 70% obciążenia jest akceptowalna, pomiar zwrócił wartość 34,4 dBA, jednakże drażni nieco dźwięk generowany przez łożysko, który jest sprawcą większego hałasu podczas niskich obrotów. Przy 1200 W zasilacz dźwięk o natężeniu 41,3 dBA, czyli wciąż bez większych zarzutów.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test zasilacza Fortron Aurum PT 1200 W - wysoka sprawność przy niskich obciążeniach, ale...