Zasilacz wyposażono w pół modularny system okablowania. Na stałe przymocowano wiązkę główną do zasilania płyty głównej ATX (20+4) pin oraz kabel EPS (4+4) pin, czyli niezbędne kable. Wykorzystano przewody 18 AWG (American Wire Guage, niższy numer oznacza większy przekrój). Miłym akcentem jest dodanie przejściówki z Molex na FDD. Kabel do płyty głównej wykonano w tradycyjny sposób (przewody w nylonowym oplocie), do pozostałego okablowania wykorzystano płaskie taśmowe wiązki. Pozwoli to na efektywniejszą aranżację oraz lepszą cyrkulację powietrza w obudowie.
Gdy podłączymy wiązkę z Molexami to nie podepniemy jednego kabla SATA
Do dyspozycji ,oprócz wiązki głównej (20 + 4) pin, mamy jeden kabel EPS z dzielonym złączem na 2 x 4 pin oraz dwa PEG (cztery wtyczki (6+2) pin), bez problemu podłączymy dwie karty graficzne w tandemie SLI lub CF. Jeden kabel z trzema wtykami typu Molex oraz adapter Molex do mini Molex (FDD). Do podłączenia nośników danych otrzymujemy trzy płaskie taśmy z dwoma wtyczkami SATA każdy - razem sześć złącz SATA.
Przewody ATX24 pin i EPS są długie i mierzą odpowiednio 62 cm oraz 64,5 cm, podłączenie płyty głównej w bardzo dużych obudowach nie stanowi problemu. Przyczepić się mogę do braku wtyków Molex na każdej wiązce ze złączami SATA. W bardziej rozbudowanych zestawach spowoduje to konieczność podpięcia kolejnej wiązki ze złączami Molex, np. do zasilenia kontrolera obrotów wentylatora czy pompki chłodzenia cieczą. Kolejną wadą jest fakt, iż nie ma możliwości podłączenia wszystkich kabli SATA i Molex jednocześnie. Gdy podłączymy wiązkę z Molexami to nie podepniemy jednego kabla SATA, z kolei w przypadku podłączenia wszystkich kabli SATA nie ma miejsca dla Molexów.
Tak wygląda zasilacz w obudowie. Jak wspomniałem wcześniej naklejka z tabliczką znamionową powinna być odwrotnie lub na spodzie zasilacza.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test zasilacza LC-Power GP4 650 W. Ceniony model w innych barwach