Wyniki testów:
Siła sygnału
Siłę sygnału generowanego przez router TP-Link M7650 zmierzyliśmy w mieszkaniu o powierzchni ok. 60 m2, a pomiary wykonaliśmy w 5 różnych punkach przedzielonych ścianami (warto zaznaczyć, że ta znajdująca się pomiędzy punktem 1 a 4 wykonana jest z żelbetonu, natomiast w przypadku reszty przeważa gips i karton-gips). Brak jakichkolwiek anten zewnętrznych sprawia, że o ile wyniki dla częstotliwości 2,4 GHz uznać można za naprawdę solidne, tak już w paśmie 5 GHz jest tylko przyzwoicie. Spadki siły sygnału są zauważalne wraz z oddalaniem się od jego źródła, ale trzeba pamiętać, że mamy do czynienia z bardzo mobilnym urządzeniem, więc nie powinno stanowić to większego problemu. Do tego, pochwalić muszę stabilność pracy sprzętu, ponieważ w czasie testów nie miałem żadnych problemów z przerywaniem sygnału czy przerwami w jego dostarczaniu.
2,4 GHz | 5 GHz | |
---|---|---|
Punkt pomiarowy 1 | -53 dBm | -59 dBm |
Punkt pomiarowy 2 | -62 dBm | -71 dBm |
Punkt pomiarowy 3 | -71 dBm | -75 dBm |
Punkt pomiarowy 4 | -28 dBm | -36 dBm |
Punkt pomiarowy 5 | -46 dBm | -61 dBm |
Testy wydajności sieci 4G i 3G
Jak router radzi sobie z łącznością komórkową? Tutaj mogliśmy liczyć na dobre rezultaty, szczególnie w przypadku sieci 4G przy wykorzystaniu pasma 5 GHz. Trzeba jednak zaznaczyć, że bardzo duże znaczenie ma tu obrany przez nas serwer i jego obciążenie oraz pora, o której zdecydujemy się przeprowadzić testy, ponieważ w godzinach szczytu (popołudniowo-wieczorne) wyniki są kilkukrotnie słabsze niż te nad ranem czy w nocy. W przypadku LTE od sieci Play, z której skorzystaliśmy w tym przypadku, bez większych problemów wyciągnęliśmy ok. 31 Mb/s (porównywalny wynik uzyskaliśmy testując wydajność sieci bezpośrednio na smartfonie Moto X4), ale w korzystnych warunkach (czasowych i bliżej nadajnika) rezultaty te mogą być wyraźnie wyższe (nawet kilkukrotnie) i w takich okolicznościach można liczyć nawet na prędkości pobierania nawet ponad 100 Mb, co tylko pokazuje, że w M7650 tkwi znacznie większy potencjał, ale usługi rodzimych operatorów stanowią swoiste wąskie gardło.
Szybkość połączenia 4G z wykorzystaniem sieci 5 GHz (Play)
Szybkość połączenia 4G z wykorzystaniem sieci 5 GHz (Plus)
Szybkość połączenia 3G z wykorzystaniem sieci 5 GHz (Play)
Szybkość połączenia 3G z wykorzystaniem sieci 5 GHz (Plus)
Testy prędkości sieci Wi-Fi w komunikacji pomiędzy klientami
Pochwalić możemy też komunikację pomiędzy klientami w ramach dystrybuowanych przez router sieci. W przypadku częstotliwości 5 GHz regularnie udawało się otrzymać prędkość pobierania rzędu 147 Mb/s oraz wysyłania na poziomie 143 MB/s, natomiast przy 2,4 GHz rezultaty te wynosiły odpowiednio 64 Mb/s oraz 58 Mb/s. Zaskoczyło mnie jednak, że pomimo deklarowanej maksymalnej prędkości dla tej częstotliwości, wynoszącej 300 Mb/s, realnie uzyskać można tak naprawdę tylko 144 Mb/s. Wynika to z faktu, że sprzęt automatycznie decydował się na połączenie na kanale o szerokości 20 MHz, natomiast deklarowana przez producenta wydajność osiągnięta może być przy wykorzystaniu kanału o szerokości 40 MHz.
Czas pracy na baterii
Pozostała jeszcze kwestia weryfikacji obietnic TP-Link co do czasu pracy na baterii urządzenia MiFi. Tu czekała nas spora niespodzianka, ponieważ M7650 nie tylko potrafi wytrwać 15 godzin pracy na jednym ładowaniu, ale jeśli zdecydujemy się na oszczędzanie jego energii (np. redukując zasięg Wi-Fi), to jesteśmy w stanie odrobinę poprawić ten wynik, uzyskując blisko 16 godzin użytkowania. Oczywiście jeśli nie będzie się oszczędzać, a z routerem będzie podłączonych wielu klientów, to możemy mieć problem z uzyskaniem 10 godzin, ale to wciąż bardzo dobry rezultat. Szkoda jedynie, że ładowanie trwa strasznie długo, ponieważ korzystając z kabla USB podłączonego do PC potrzebujemy kilku dobrych godzin.
Pokaż / Dodaj komentarze do: TP-Link M7650 - test przenośnego hotspota LTE, czyli MiFi z górnej półki