Transcend SSD230S 512 GB - gdy 256 GB to za mało

Testy rzeczywiste są najważniejsze, to one ukazują realną wydajność dysku. Wyniki z następnych serii testów powinny mieć większy wpływ na podjęcie decyzji, który model zakupić.

Na samym początku, postanowiłem przetestować czas kopiowania plików w obrębie jednej partycji dla każdego dysku. W tym celu wykorzystałem 3 rodzaje plików: BIN - najbardziej wymagający, ISO - najmniej wymagający, oraz JPG - najczęściej używany przez użytkowników komputerów.

Spoglądając na powyższe wykresy wniosek nasuwa się jeden. Jest to świetny dysk. Pliki Bin i JPG skopiował w expresowym tempie, uzyskał wynik najlepszy ze wszystkich dysków SATA. W przypadku pliku ISO nie poradził sobie tak świetnie ale wynik nie można uznać za zły. Od tego momentu Transcend SSD230s 512 zaczął zaskakiwać coraz bardziej.

Kopiowanie plików MKV, MP3, MP4 odbyło się na identycznej zasadzie. Wszystkie testy odbywały się w obrębie jednej partycji.

Kolejne  próby dla nowego SSDeka dały rezultaty nie do wyobrażenia. Ponownie SSD230s zmiótł konkurencję. Czasy, w których wykonał zadania ujęte w omawianej części procedury testowej są jak najbardziej zadowalające.

Należy także skomentować ostatnią część testów kopiowania. I tak wydajność w przypadku użycia plików windowsa jest rewelacyjna. Po raz kolejny lepszy okazał się tylko dysk NVMe, który jest oczywiście znacznie droższy od dzisiejszego bohatera. W trakcie kopiowania plików Watch Dogs a także wszystkich plików można dostrzec pewne zmęczenie produktu. Uplasował się w środku stawki przez co zaprezentował się od strony typowego średniaka.