Xiaomi Mi 11i - Wydajność
Xiaomi Mi 11i wyposażone jest w tegoroczny flagowy SoC Qualcomm, czyli Snapdragona 888. Choć nie jest to podkręcony wariant Plus, to jednak nikt nie powinien narzekać na wydajność tego układu, tym bardziej że sparowany jest on z 8 GB pamięci RAM, co jak na tańszego flagowca wydaje się bardzo rozsądną konfiguracją. Zastanawiać można się nawet, czy Xiaomi nie powinno postawić na Snapdragona 870, dzięki czemu smartfon byłby jeszcze tańszy. Jeśli chodzi o pamięć na dane, otrzymujemy 256 GB w szybkim standardzie UFS 3.1. Co prawda Mi 11i wydaje się rywalizować w tym samym segmencie co realme GT, ale telefon zdaje się nie stawiać tak mocno akcentu na czystą wydajność jak rywal, co nie zmienia faktu, że trudno mu tu cokolwiek zarzucić.
W codziennym użytkowaniu Mi 11i działa jak marzenie, radząc sobie z zaawansowaną wielozadaniowością, streamingiem i najbardziej wymagającymi grami, dostarczając ultrapłynną pracę, pozbawioną jakichkolwiek spowolnień. Większym problemem jest jednak fakt, że relatywnie rzadko telefon jest w stanie zrobić użytek ze swojego 120 Hz ekranu, co wynika ze wsparcia małej liczby gier w tym trybie. Co więcej, zdarzają się tu takie przypadki, jak PUBG Mobile, gdzie gra ograniczona jest do 30 kl./s, kiedy to Mi 11 wspiera w tym samym tytule 60 kl./s. Tym samym, mimo Adreno 660 na pokładzie, raczej trudno rekomendować ten smartfon jako platformę do mobilnego grania. Dodatkowo trzeba oczywiście pamiętać, że nasze testy są relatywnie krótkie, a pierwsze spowolnienia przeważnie zaczynają się dopiero po kilku miesiącach - w tym przypadku bylibyśmy jednak spokojni o wydajność w dwuletniej perspektywie. Benchmarki zresztą potwierdzają, że mamy do czynienia z naprawdę mocnym zawodnikiem, które nie odstaje znacząco od ścisłej czołówki i zostawia w tyle nawet Galaxy S21+ 5G, czyli flagowca Samsunga. Co więcej, produkt Xiaomi nie nagrzewa się jakość znacząco nawet podczas dłuższego obciążenia, chociaż Snapdragon 888 jest przecież „ciepłym” układem.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Xiaomi Mi 11i - test flagowca w przystępnej cenie. Powrót do korzeni?