Xiaomi Mi 11i - test flagowca w przystępnej cenie. Powrót do korzeni?

Xiaomi Mi 11i - test flagowca w przystępnej cenie. Powrót do korzeni?

Xiaomi Mi 11i - Oprogramowanie, audio i bateria

Software

W przypadku oprogramowania nie będę się powtarzać i od razu odeślę zainteresowanych do testu wspomnianego już kilkukrotnie POCO X3 Pro, bo Xiaomi Mi11i również działa pod kontrolą Androida 11 z nakładką interfejsu użytkownika MIUI Global 12. Doświadczenia płynące z korzystania z oprogramowania obu urządzeń są więc bliźniacze, zarówno jego wady, jak i zalety.

Audio i łączność

Jak na smartfon w tej cenie przystało, Xiaomi Mi11i zapewnia rozmowy telefoniczne wysokiej jakości, w której obie strony słyszą się głośno i wyraźnie, co oznacza, że głośnik i mikrofon sprawdzają się bez zarzutu (warto jednak pamiętać, że głośnik do rozmów ma ujście w grillu na górnej ramce, więc naszych rozmówców mogą słyszeć również postronne osoby, jeśli ustawimy głośność zbyt wysoko). Głośnik stereo brzmi przyzwoicie, choć dla fanów cięższego brzmienia, gdzie liczy się sporo basu, nieco zbyt płasko - niemniej dźwięk jest czysty, wokale brzmią dobrze, a soprany nie kłują w uszy. Do oglądania „internetów” będzie jak znalazł, ale do grania czy oglądania filmów zdecydowanie polecam słuchawki.

Co prawda tym razem ich wybór będzie nieco ograniczony, bo brak gniazda 3,5 mm jack oznacza konieczność sięgnięcia po takie z USB typu C albo modele bezprzewodowe. Z tymi ostatnimi nie ma jednak żadnych problemów, bo łączność Bluetooth 5.2 działa bardzo dobrze (choć można pomarudzić na jakość dźwięku, która jest nieco rozczarowująca). Urządzenie sprawnie wyszukuje dostępne urządzenia - słuchawki, zegarki czy głośniki i chętnie się z nimi paruje. Złego słowa nie można też powiedzieć o łączności komórkowej (w tym 5G) oraz Wi-Fi (do WiFi 6), bo w obu przypadkach możemy liczyć na stabilne i szybkie połączenia. Do dyspozycji mamy jeszcze NFC do płatności zbliżeniowych i nawigację (GPS, GLONASS, Galileo, BeiDou, QZSS, NavIC).

Bateria

Akumulator Xiaomi Mi11i jest przeciętnej pojemności 4520 mAh (coraz częściej standardem jest 5000 mAh), ale oferuje całkiem przyzwoity czas pracy - cały dzień intensywnego użytkowania to dla niego żaden problem, a przy użytkownikach korzystających ze smartfona umiarkowanie, jak ja poza testami, spokojnie można liczyć na dwa dni, szczególnie przy trybie ciemnym i odświeżaniu ekranu na poziomie 60 Hz (choć to ostatnie gwarantuje tak nieduże zyski, że szkoda poświęcać płynność). Oczywiście, wszystko zależy tu od naszych preferencji i przyzwyczajeń - używanej jasności, trybu ciemnego, łączności bezprzewodowej, lokalizacji i wielu innych czynników, ale bateria z pewnością nie jest piętą achillesową tego modelu. Telefon ładujemy szybką 33W ładowarką, która jest pewnym downgradem w stosunku do flagowego modelu, ale i tak pozwala na naładowanie urządzenia od 0 do 100% w czasie poniżej godziny. Poniżej czasy ładowania i wyniki benchmarku:

  • 15 min - 29%
  • 30 min - 61%
  • 45 min - 90%
  • 55 min - 100%
Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Xiaomi Mi 11i - test flagowca w przystępnej cenie. Powrót do korzeni?

 0