Analiza elektroniki XPG Pylon 750 W (strona pierwotna)
Etap filtrowania zaczyna się na wtyku zasilania, gdzie bezpośrednio do niego przylutowano dwa kondensatory ceramiczne typu Y (niebieskie) i kondensator poliestrowo-metalizowany typu X. Na przewodach AC mamy ferrytowy filtr EMI.
Kolejny etap filtrowania znajduje się na głównym laminacie oraz pionowej płytce przy krawędzi PSU:
-
dwie cewki z rdzeniem ferrytowym,
-
warystor,
-
bezpiecznik rurkowy,
-
jeden kondensator poliestrowo-metalizowany typu X (żółty),
-
kolejne dwa kondensatory ceramiczne typu Y (niebieskie dyskowe).
Etap filtracji napięcia wejściowego jest dobry. Za tą sekcją znajduje się aluminiowy radiator, do którego przylega jeden mostek prostowniczy, jednakże nie jestem w stanie odczytać oznaczeń.
W układzie APFC mamy jeden wysokonapięciowy kondensator filtrujący japońskiej produkcji Nippon Chemi-Con - serii KMW o pojemności 470 µF na 400 V i certyfikowany do pracy przy maksymalnej temperaturze 105 °C. Jego żywotność wynosi 2000 godzin.
W układzie aktywnego PFC znajdziemy dwa MOSFETy Great Power GP28S50. Cechują się one parametrem RDS(on) na poziomie 125 mΩ i mogą dostarczyć do 28 A w trybie ciągłym przy 25 °C. Ponadto mamy 6-amperową diodę Schottky’ego FFSP0665A. Przy kondensatorach widać termistor NTC, niestety brak przekaźnika obejściowego.
Za kondensatorem na tym samym radiatorze mamy kolejne dwa tranzystory kluczujące GP23S60HX (23 A, ale nie mogłem znaleźć datasheetu), działające w topologii półmostu.
Obok radiatora znajduje się układu TNY284-290.
Pokaż / Dodaj komentarze do: XPG Pylon 750 W - test zasilacza z 80 PLUS Bronze