Doogee V30T. Test smartfona z noktowizorem, którym można wbijać gwoździe

Doogee V30T. Test smartfona z noktowizorem, którym można wbijać gwoździe

Jakiś czas temu miałam okazję testować wytrzymały smartfon Gigaset GX4, który próbował zdobyć serca użytkowników słynną niemiecką jakością. Napisałam wtedy, że model ten może i miałby szanse na rynku, gdyby nie fakt, że producent zaporowo go wycenił (w stosunku do oferowanych możliwości), a do tego nie mógł się zdecydować, do kogo kieruje ten model. Bo choć na pierwszy rzut oka od razu widać, że to sprzęt dla „budowlańca”, to Gigaset próbowało go sprzedawać głównie jako rozwiązanie dla osób aktywnych, spędzających dużo czasu na świeżym powietrzu. W przypadku dzisiejszego bohatera wątpliwości nie ma żadnych, bo trudno wyobrazić sobie, by ktoś, kto nie potrzebuje ekstremalnie wytrzymałej konstrukcji, był gotowy nosić przy sobie smartfon, który waży blisko 400 gramów. Swoją drogą, zanim przejdziesz dalej, sprawdź nasze telefony za 1000 zł, smartfony do 2000 zł oraz telefony do 3000 zł. Być może zainteresuje cię jakiś konkretny, wybrany przez nas model w tych półkach cenowych.

Chociaż Doogee poszalało nieco z marketingiem, to V30T zapowiada się naprawdę ciekawie i ma szansę zwrócić uwagę osób, które potrzebują tego rodzaju urządzenia. 

Tak, Doogee V30T to zawodnik wagi ciężkiej, za który odpowiada „wiodąca światowa marka wytrzymałych telefonów”, jak lubi się nazywać producent na swojej stronie. A to jeszcze nie koniec tej skromności, bo Chińczycy przekonują też, że to konkretne urządzenie zapewnia „najbardziej niesamowity design pośród wytrzymałych telefonów”, „jedwabiste w dotyku wykończenie, które sprawia wrażenie trzymania w dłoni wszystkich gwiazd wszechświata”, „wydajność nie z tego świata”, „ekran zawsze gotowy, by nam dogadzać”, „profesjonalny system aparatów” czy „wytrzymałą konstrukcję i materiały gotowe na ekstremalne wyzwania”. Trudno nie powiedzieć sprawdzam, prawda?

Specyfikacja Doogee V30T
Wyświetlacz 6,58 cala, FHD+ (2408 x 1080 pikseli), IPS, 401 ppi, 120 Hz
Procesor Dimensity 1080 (2x Cortex-A78 o taktowaniu 2.6 GHz i 6x Cortex-A55 o taktowaniu 2.0 GHz), GPU: Mali-G68 MC4
Pamięć wewnętrzna 12 GB RAM LPDDR4 + 256 GB ROM (UFS 2.2)
Pamięć zewnętrzna  tak
Aparat tylny 108 Mpx + 20 Mpx + 16 Mpx; PDAF
Aparat przedni 32 Mpx
Bateria 10800 mAh, szybkie ładowanie 66W
Połączenia Wi-Fi 6 802.11a/b/g/n/ac/ax, 2,4/5 GHz, Bluetooth: 5.2, NFC, dualSIM (2x 5G)
Czujniki czytnik linii papilarnych w przycisku zasilania, czujnik oświetlenia, czujnik zbliżeniowy, dioda powiadomień
Złącza USB typu C
System operacyjny  Android 12
Wymiary 178,4 x 83,1 x 17,8 mm
Waga 376 g

Redmi Note 12 Pro+ 5G, czyli test średniaka z obiektywem 200 MP i szybkim ładowaniem 120W

A mówiąc całkiem poważnie, chociaż Doogee poszalało nieco z tym marketingiem, to V30T zapowiada się naprawdę ciekawie i ma szansę zwrócić uwagę osób, które potrzebują tego rodzaju urządzenia. To znaczy wzmocnionej wytrzymałej konstrukcji, której możliwości są potwierdzone szeregiem certyfikatów, więc mamy pewność, że dotrzyma nam kroku w najtrudniejszych nawet warunkach (w tym przypadku dbają o to IP68, IP69K i MIL-STD-810H). Co więcej, producent zadbał też o całkiem atrakcyjną stylistykę, baterię o imponującej pojemności 10800 mAh z szybkim ładowaniem 66W, zestaw aparatów z 108 MP obiektywem głównym i 20 MP obiektywem noktowizyjnym, głośniki stereo czy zaplecze komunikacyjne z NFC, 5G czy Wi-Fi 6.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Doogee V30T. Test smartfona z noktowizorem, którym można wbijać gwoździe

 0
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł