Amazon chce rejestrować każde wciśnięcie na klawiaturze u swoich pracowników. (Aktualizacja)

Amazon chce rejestrować każde wciśnięcie na klawiaturze u swoich pracowników. (Aktualizacja)

Jak wynika z wewnętrznych dokumentów Amazona, firma planuje stosować coraz ściślejsze środki nadzoru pracowników obsługi klienta, aby lepiej wykrywać zewnętrzne zagrożenia i osoby, które próbują uzyskać dostęp do danych klientów. Amazon uważa, że ​​ten nadzór jest bardzo potrzebny w czasach, gdy coraz więcej pracowników Amazona pracuje z domu.

Zgodnie z pozyskanym przez Verge dokumentem, Amazon początkowo rozważał użycie oprogramowania, które rejestruje wszystkie naciśnięcia klawiszy przez pracownika. Jednak firma najprawdopodobniej zdaje sobie sprawę z kontrowersji związanych z wprowadzeniem typowego keyloggera i rozgląda się również za oprogramowaniem, które analizuje zachowanie użytkownika w bardziej ogólny sposób, aby tworzyć profile, które następnie wykorzystywane są do identyfikacji, czy inna osoba korzysta z tego urządzenia. Takie zachowanie może obejmować rytm pisania, ruchy myszy i gesty dotykowe. "Mamy lukę w zabezpieczeniach, ponieważ nie mamy niezawodnego mechanizmu weryfikacji, czy użytkownicy są tym, za kogo się podają" – twierdzi Amazon.

Amazon obawia się, że pracownicy zdalni mogą pozostawić swój komputer bez zabezpieczeń. Oficjalnie, aby minimalizować możliwość dostępu osoby nieuprawnionej, firma będzie sprawdzać naciśnięcia klawiszy. Jest to jednak pole do mnóstwa nadużyć i świetny sposób monitoringu każdej działalności na komputerze.

Amazon podaje różne sytuacje, w których dane klientów mogą zostać wykradzione przez systemy pracowników. Przykładowo pracownik na pracy zdalnej, który nie mieszka sam, może opuścić swoją stację bez jej zabezpieczenia, przez co ktoś inny mógłby używać oprogramowania na stacji roboczej pracownika. Do komputera mógłby się dostać współlokator, albo zainteresowany danymi klientów haker.

Oprogramowanie do generowania profili pochodzi od firmy zajmującej się cyberbezpieczeństwem BehavioSec, która nazywa swój system „biometrią behawioralną”. „W przeciwieństwie do biometrii fizycznej, takiej jak odcisk palca, biometria behawioralna zapewnia ciągłe uwierzytelnianie w celu weryfikacji tożsamości cyfrowych poprzez pasywne monitorowanie danych wejściowych behawioralnych bez negatywnego wpływu na ich doświadczenie” – twierdzi producent. BehavioSec dodaje, że profili nie można naśladować ani używać do identyfikacji pracownika, ponieważ są one oparte na odchyleniach statystycznych.

Amazon chce znaleźć więcej rozwiązań innych niż zbieranie wszystkich naciśnięć klawiszy z powodu przeszkód prawnych. Sekcja FAQ BehavioSec twierdzi, że to, co robi, jest w pełni zgodne z RODO. „Chociaż nie udostępniamy szczegółów dotyczących używanych przez nas technologii, nieustannie badamy i testujemy nowe sposoby ochrony danych związanych z klientami, przy jednoczesnym poszanowaniu prywatności naszych pracowników” – powiedziała Vice Barbara Agrait z Amazona. „I robimy to, zachowując jednocześnie zgodność z obowiązującymi przepisami i regulacjami dotyczącymi prywatności”.

Kolejny bat na pracowników Amazona. Kierowcy objęci ścisłym nadzorem kamer AI

Rozwiązania behawioralne nie są jednak idealne, bo sposób pisania zmienia się choćby od zajmowanej pozycji, czy zmęczenia. Nie wiadomo, na które rozwiązanie zdecyduje się Amazon, jednak patrząc na kamery ze sztuczną inteligencją, które monitorują kierowców firmy, spodziewamy się rozwiązań, które nie będą brały pod uwagę prywatności użytkowników. Spodziewać się można, że firma wykorzysta rejestrację klawiszy do jeszcze większego monitoringu i sprawdzania wydajności swoich pracowników.

Aktualizacja - oficjalne stanowisko Amazon

Nie minęło wiele czasu. Poznaliśmy oficjalne stanowisko Amazon w tej sprawie. Brzmi ono następująco:

Zapewnienie bezpieczeństwa oraz prywatności danych klientów i pracowników jest jednym z naszych najwyższych priorytetów. Nie dzielimy się szczegółami na temat stosowanych przez nas technologii, ale nieustannie badamy i testujemy nowe sposoby ochrony danych klientów, jednocześnie szanując prywatność naszych pracowników. Robimy to, zachowując zgodność z obowiązującymi przepisami i regulacjami dotyczącymi prywatności. - Biuro prasowe Amazon

Zobacz także:

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Amazon chce rejestrować każde wciśnięcie na klawiaturze u swoich pracowników. (Aktualizacja)

 0