Cena Bitcoina mocno w dół. Czy bańka pękła i czeka nas kryzys na rynku kryptowalut?

Cena Bitcoina mocno w dół. Czy bańka pękła i czeka nas kryzys na rynku kryptowalut?

Bitcoin i inne kryptowaluty przeżyły w 2021 roku niesamowity okres rekordowych wycen. Jednak czy bańka pękła i nadszedł czas dużych spadków wartości wirtualnej waluty?

Jak informuje serwis GitHub cena Bitcoina (BTC) zmalała, w efekcie mamy do czynienia z najwyższym spadkiem od pół roku. Według statystyk TradingView fala wyprzedaży mająca miejsce od 20 stycznia doprowadziła do tego, że dwa dni później (22 stycznia) w godzinach porannych cena Bitcoina wyniosła 35 800 dolarów amerykańskich, z kolei w wieczornych 34 432 dol. Analitycy pozostają sceptycznie nastawieni do sytuacji podobnie jak niektórzy traderzy, którzy w panice zaczęli twierdzić, że wszystko jest stracone. "Z technicznego punktu widzenia obszar wsparcia na poziomie 38 000 USD jest tym, co dzieli BTC od wejścia w zakres konsolidacji 28 000–38 000 USD. BTC niedawno konsolidował się w tym zakresie w pierwszym i drugim kwartale 2021 roku". Michaël van de Poppe dodał statystykę ukazującą, jak handlarze reagowali na momenty słabości Bitcoina. Zbliżone dane udostępnił treader Fomocap - pokazują one jak sytuacja może rozwinąć się w nadchodzących dniach.

Cena Bitcoina (BTC) zmalała 22 stycznia do około 35 800 dolarów amerykańskich.

Cena Bitcoina mocno w dół. Czy bańka pękła i czeka nas kryzys na rynku kryptowalut?

Czy to oznacza, że bańka związana z Bitcoinem pękła i czeka nas okres jeszcze większych spadków? Rynki są nieprzewidywalne i ciężko to jednoznacznie ocenić. Co ważne w niedzielę rano Bitcoin odrobił nieco straty i urósł do poziomu 35 608 dolarów. Przypomnijmy, że w 2018 roku świat zachłysnął się BTC, a jego wartość osiągnęła wówczas 19500 USD, jednak później euforia minęła zaś cena kryptowaluty zmalała aż o 80%. Uważacie, że będzie powtórka z tamtego roku? Tymczasem zaczyna się mała panika wśród sprzedawców kart graficznych oraz domorosłych kopaczy, którzy swoje modele wystawiają na aukcjach internetowych. Dotyczy to również dystrybutorów, którzy przeceniają posiadane GPU - przykładowo GeForce GTX 1650 (bez Super) można kupić za 1299 zł i jest to mniej niż na początku 2021 roku. Za Bitcoinem podążyły inne kryptowaluty, przykładowy Ethereum (ETH) spadł do poniżej 2500 dolarów (w listopadzie był wart 4800 dolarów).

Jak wskazuje serwis Ivesting, przyczyn załamania BTC jest kilka m.in. coraz większa korelacja z rynkiem akcji. Chodzi o większą adaptację kryptowalut i ich większą wrażliwość na ruchy na rynku akcji. Wyprzedaż akcji technologicznych może skłaniać inwestorów do upłynnienia pozycji w posiadanych kryptowalutach. Nie należy zapominać też o regulacjach lub zapowiedziach ograniczeń. Rosyjski bank centralny jest za tym, żeby zakazać kryptowalut z powodu prowadzenia zakazanej działalności czy faktu, iż wydobywanie waluty jest bezproduktywne. Rosja odpowiada za 10% wydobycia Bitcoin. Mimo spadków Bitcoin interesuje cyberprzestępców, których ofiarą padła następna giełda kryptowalut.

Crypto potwierdził, iż w wyniku ataku na platformę hakerzy przejęli tokeny Bitcoin oraz Etherum warte 30 milionów USD. Jak informuje Interia, dział odpowiedzialny za bezpieczeństwo wykrył nieautoryzowane działania na cyfrowych portfelach i zawiesił wpłaty oraz wypłaty. Serwis zamierza zwrócić skradzione rzeczy poszkodowanym, a obecnie sprawa jest na etapie wyjaśniającym, jak doszło do napadu. Jeden z głośnych ataków miał miejsce w 2021 roku i dotyczył Coinbase. Wtedy okradziono 6000 klientów platformy. Jeszcze wcześniejszy atak miał miejsce w 2019 roku i celem było ponad 3400 użytkowników.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Cena Bitcoina mocno w dół. Czy bańka pękła i czeka nas kryzys na rynku kryptowalut?

 0