Gracz ujawnił nietypowe znalezisko w swoim GeForcie RTX 3090 Founders Edition

Przegrzanie pamięci nie zawsze może wynikać z niskiej jakości podkładek termicznych i w takim przypadku warto czasem zajrzeć pod obudowę naszej grafiki, by sprawdzić, czy nie kryją się tam jakieś niespodzianki. 

Zaledwie dwa tygodnie temu pisaliśmy o tym, że PowerColor przypadkowo dostarczyło kartę graficzną z wciąż założonymi foliami ochronnymi na podkładki termiczne. Teraz zaś ujawniono kolejny podobny, ale wciąż zaskakujący błąd innego producenta. Tym razem mowa bowiem o samej NVIDII, a dokładniej o firmie, która składa dla Zielonych grafiki z serii Founders Edition.

Jeden z pracowników fabryki zostawił na karcie nakładkę na palec, która służy do ochrony karty graficznej przed odciskami palców podczas jej montażu.

Jeden z pracowników fabryki zostawił na karcie nakładkę na palec, która służy do ochrony karty graficznej przed odciskami palców podczas jej montażu. I nie byłby to taki problem, gdyby nie fakt, że element ten został znaleziony pomiędzy dwoma modułami pamięci a samym coolerem, powodując skoki temperatury do 110℃. Po tym, jak użytkownik Reddita o nicku „antonyjeweet” w końcu zdecydował się wymienić podkładki termiczne, znalazł gumową osłonkę na palec. Po jej zdjęciu i wymianie padów temperatura karty graficznej nie przekraczała 86℃.

Karty NVIDIA GeForce RTX 3090 Founders Edition często podlegają wymianie podkładek termicznych, ze względu na bardzo wysokie temperatury pamięci. Chociaż te nadal mieszczą się granicach podawanych przez producenta, to ciepło, które nie jest najlepiej odprowadzane przez cooler, wpływa również na temperaturę GPU, która w przypadku serii RTX 30 Ampere znajduje się znacznie bliżej pamięci. Igor Walloseek pisał już o producentach używających podkładek termicznych niskiej jakości w drogich GPU, takich jak GeForce RTX 3090.

Przyparci do muru producenci szukają chipów u podejrzanych dostawców. Część to podróbki lub scam

Nie należy jednak przywiązywać zbyt dużej wagi do tego jednostkowego przypadku, ponieważ wypadki się zdarzają, a ludzie pracujący w fabrykach po prostu popełniają błędy. Ważne jest jednak, aby nie ignorować przegrzewających się kart graficznych, które z jakiegoś powodu nie pracują, jak należy. Nagły spadek liczby klatek na sekundę jest często oznaką czegoś, co nie powinno mieć miejsca w normalnych warunkach, czy to aktualizacji oprogramowania działającej w tle, czy podwyższonej temperatury spowodowanej problemami sprzętowymi karty graficznej.

Zobacz także:

• Windows 11 utrudni nam zmianę Edge na inną przeglądarkę
• Imponujące możliwości technologii Intel XeSS. Ta przejdzie z czasem na open-source
• Seria AMD Radeon RX 7000 obejmować ma modele z 6 nm GPU RDNA 2