OnlyFans obawia się TikToka dla dorosłych? Platforma nie zrezygnuje z "pikantnych" treści

OnlyFans obawia się TikToka dla dorosłych? Platforma nie zrezygnuje z "pikantnych" treści

OnlyFans stara się od jakiegoś czasu zmienić wizerunek z platformy dla dorosłych na serwis podobny do Patreona czy Patronite dla wszelkiego rodzaju twórców, ale nie oznacza to wcale, że zamierza szybko porzucić treści erotyczne i pornograficzne. Dyrektor generalna platformy, Ami Gan, potwierdziła, że treści dla dorosłych nawet za 5 lat będą miały swoje miejsce na OnlyFans, a ci twórcy mogą nadal zarabiać w ten sposób.

Potwierdzenie nastąpiło podczas TechCrunch Disrupt i jest o tyle istotne, że OnlyFans miało ostatnio trudne relacje z twórcami dla dorosłych. W zeszłym roku firma ogłosiła, że ​​zablokuje takie treści w serwisie po naciskach ze strony firm obsługujących karty płatnicze i wysiłkach, jakie firma podobno podejmowała w celu pozyskania zewnętrznego finansowania. Potem nagle OnlyFans wycofało się z tego niecały tydzień później po oburzeniu użytkowników i samych twórców.

Szefowa OnlyFans potwierdziła, że treści dla dorosłych nawet za 5 lat będą miały swoje miejsce na ich platformie.

OnlyFans obawia TikToka dla dorosłych? Platforma nie zrezygnuje z treści dla dorosłych

Teraz OnlyFans będzie zaś musiało zmierzyć się z groźną konkurencją: TikTok na początku tego tygodnia ogłosił, że wprowadzi transmisje na żywo tylko dla dorosłych, ponieważ podniósł wymagania wiekowe dla TikTok Live.

W tym samym czasie firma stara się pozycjonować jako coś więcej niż tylko platforma dla treści NSFW (ang. Not safe for work. Skrót oznaczający, że coś nie powinno być oglądane w pracy/szkole/miejscu publicznym) i że tego typu materiały są odgradzane w bardziej odpowiedzialny sposób. Kierownictwo OnlyFans obecnie używa eufemizmu „pikantne” w odniesieniu do treści, które znajdziemy w serwisie i lubią rozmawiać o nowych kategoriach na platformie, takich jak gotowanie i fitness. Gan zauważyła również, że współpracuje z szerszą społecznością prawodawców i innych osób, aby zapewnić, że treści dla dorosłych są oglądane tylko przez tych, którzy są do tego prawnie uprawnieni.

Obszar treści dla dorosłych pozostaje jednak drażliwym tematem. Kierownictwo nie chce zdradzić, jak dochodowy jest ten biznes. CEO Ami Gan i szefowa strategii Keily Blair omijały pytania o to, ile firma zarabia na twórcach tego typu contentu. „Musielibyśmy spojrzeć na każdą pojedynczą transakcję na platformie i przypisać ją” - wyjaśniła Gan, dodając: „nie zbieramy [tych] danych”

Firma działa w modelu udziału w przychodach 80/20, w którym twórcy uzyskują 80%, a OnlyFans zbiera 20% prowizji. OnlyFans ma siedzibę poza Wielką Brytanią, a na początku tego roku poinformowało, że popularność platformy eksplodowała w 2021 roku. Twórcy na jej platformie liczą obecnie 2,1 miliona, podczas gdy liczba „fanów” wynosi 188 milionów. Widownia rośnie w szybszym tempie, 128% w porównaniu do 34% dla twórców. Twórcy ci zarobili w tym roku 4 miliardy dolarów, a zysk OnlyFans wyniósł 433 miliony dolarów, w porównaniu z zaledwie 61 milionami dolarów rok wcześniej.

Zobacz także:

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: OnlyFans obawia się TikToka dla dorosłych? Platforma nie zrezygnuje z "pikantnych" treści

 0