Co jest bardziej opłacalne – granie na PC czy konsoli?

Co jest bardziej opłacalne – granie na PC czy konsoli?

Rynek komputerów osobistych oferuje niewątpliwie szerszy wachlarz możliwości i większą swobodę, co też przekłada się na pokaźniejszą liczbę gier typu Early Access i tytułów powstających dzięki zbiórkom pieniędzy na Kickstarterze, a także więcej gier niezależnych, których nie znajdziemy na konsolach. To jaką produkcje tego pokroju mają wartość, to materiał na inną dyskusję…

Kiedy na konsolach ukazują się remastery gier sprzed zaledwie jednej generacji, jak na przykład Skyrim: Special Edition, posiadacze PC nie muszą kupować tego samego tytułu ponownie - mogą go bezpłatnie zaktualizować

Istotnym czynnikiem, który w porównaniu z konsolami należy wziąć pod uwagę jest brak płatnego multiplayera. Owszem, Steam nie oferuje tak fajnie (i głęboko) zintegrowanego czatu grupowego i generalnie wygody, jaką odnajdziemy choćby na Xbox Live, ale niewątpliwie jest to spora oszczędność w skali roku (195-249 złotych). Zwłaszcza jeśli kogoś zupełnie nie obchodzą oferowane co miesiąc konsolowych subskrypcjach gry. Co więcej, PC oferuje niemal bezkresną kompatybilność wsteczną, dzięki czemu w zasadzie nie istnieją na tej platformie generacje (jak w przypadku konsol). Pozytywnym skutkiem ubocznym jest to, że nie musimy ani płacić drugi raz za tą samą grę, a w przypadku specjalnych wznowień (jak na przykład Skyrim: Special Edition, czy BioShock Collection) możemy uaktualnić posiadaną kopię bez dodatkowych opłat. Zawsze to 180 złotych w kieszeni.

Przykładowa biblioteka gier na Steam - gdzie nie martwimy się o kompatybilność wsteczną, ani o zgodność z kolejnymi generacjami sprzętu 

Nie musimy się także martwić, czy zainwestowane przez nas pieniądze w budowanie biblioteki gier przepadną przy nowej wersji sprzętu. A jeśli będzie nam brakować efektów specjalnych dodanych w odrestaurowanych wersjach gier? Są przecież mody! Oczywiście, aby być w pełni obiektywnym, należy wspomnieć, że Xbox One posiada częściową zgodność wsteczną, jednak sięga ona tylko do jednej generacji wstecz. W dniu publikacji artykułu, dostępnych w ten sposób jest 359 tytułów, ale lista ta systematycznie kilka razy w miesiącu jest poszerzana. Posiadacze PS4 niestety nie mają takiego szczęścia, co zapewne też było czynnikiem motywującym wydawanie takiej ilości remasterów. Mogą jedynie liczyć na usługę PS Now, oferującą streaming, ale w żaden sposób nie honorującą nabytych uprzednio na PS3 (konsolę poprzedniej generacji) tytułów.

Innym, znacznie mniej istotnym (ale niewątpliwie miłym) aspektem jest udostępnianie gier całkowicie za darmo, na własność. Tak robią na PC zarówno EA z Origin, Ubisoft z Uplay, Valve ze Steam, jak i CD Projekt z GOG. Owszem, są to tytuły często wiekowe, ale takie akcje na konsolach z reguły się nie odbywają, bądź są prawdziwą rzadkością.

W kwestii wyprzedaży, trudno jest porównywać PC-towe z konsolowymi na wszystkich płasczyznach. Niestety, występuje tutaj zbyt wiele zmiennych, aby być w pełni obiektywnym. Nie pomaga też fakt, że ani Sony ani Microsoft nie publikują żadnych danych o liczbie sprzedanych kopii w trakcie takich specjalnych akcji promocyjnych. Valve na swojej platformie także tego nie robi, ale istnieją narzędzia takie, jak Steam Spy. W kwestii cotygodniowych wyprzedaży, znacznie więcej tytułów dostępnych jest niewątpliwie na Steam, jednak to na konsolach stale oferowane są gry AAA. Z kolei sezonowe wyprzedaże bywają bardzo atrakcyjne tak na PC, jak i na konsolach. W zasadzie jedyna różnica między nimi to ilość objętych zniżkami produkcji, a ta wynika w zasadzie z faktu, że w przypadku PC nie istnieje koncept generacji sprzętu. Niezwykle istotną jedną przewagą komputerów osobistych nad konsolami jest fakt, że nie trzeba na nich posiadać subskrypcji typu Xbox Live Gold czy PS+ aby w ogóle mieć dostęp do zniżek (promocje co prawda w przypadku ich braku są, ale niższe). Może się to posiadaczom PC-tów wydać niedorzeczne, ale na konsolach taki proceder jest na porządku dziennym.

Osobnym, ważnym filarem społeczności PC-towej są wyprzedaże oferowane poprzez Humble Bundle – akcję charytatywną, gdzie za minimalną ilość pieniędzy otrzymujemy kilka gier, a gdy przekroczymy poziom przeciętnej wpłaty, zyskujemy dostęp do kolejnych, z reguły nowszych, wysokobudżetowych tytułów. Średnia wpłacana kwota historycznie wahała się od około 5 do 12 dolarów. Istnieje także wersja cotygodniowa – Humble Bundle Weekly, z reguły albo mająca temat przewodni, bądź będąca wyprzedażą konkretnego dewelopera / wydawcy. Inną, mającą swój rodowód w Humble Bundle usługą jest Humble Bundle Monthly – bardzo ciekawa oferta subskrypcyjna. Za 12 dolarów miesięcznie otrzymujemy około 8 gier. Co ciekawe, nawet gdy przestaniemy płacić abonament, pozostają one naszą własnością. Stanowi to spory kontrast w porównaniu do konsol, które zmuszają nas do pozostania za paywallem, aby utrzymać dostęp do tego typu gier.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Co jest bardziej opłacalne – granie na PC czy konsoli?

 0