FIFA - wszystkie problemy, które EA Sports powinno wreszcie rozwiązać
Ostatnio na Twitterze pojawiło się wiele postów dotyczących FIFA 22. Gracze, którzy zdobyli dostęp do wczesnej wersji gry, zaczęli rozpisywać się o zauważonych nowościach - zarówno tych większych (jak zmiany w defensywie i ustawieniach taktycznych), jak i drobnych (jak noszenie przez piłkarzy bluz klubowych podczas przedmeczowych prezentacji). Niektórzy chwalili, inni narzekali. Ci drudzy na przykład na to, że zbyt łatwo strzelić bramkę po dośrodkowaniu. Czytając te relacje, pomyślałem, że to dobry moment (premiera gry FIFA 22 już za trzy miesiące), aby podsumować wszystkie bolączki tej serii oraz kwestie, którymi EA Sports powinno się w końcu zająć. Gracze oczekują nie tylko rokrocznej aktualizacji składów oraz paru nowych animacji na sezon, ale też dopracowania najpopularniejszej wirtualnej piłki nożnej w kluczowych aspektach. Jakich?
Premiera FIF-y 22 już za około trzy miesiące. Czy EA Sports rozwiąże chociaż niektóre z problemów, które trapią tę serię od lat i o których gracze rozpisują się na forach?
Nienadążanie ze zmianami
EA Sports od zawsze miało problem z implementacją modyfikacji wynikających ze zmian przepisów gry w piłkę nożną. W większości przypadków można było przymknąć na to oko, ale czasem postępowanie "Elektroników" woła o pomstę. Najlepszy przykład, jaki mogę podać - VAR. System wideoweryfikacji, z którego korzystają sędziowie w spornych sytuacjach (niepewność dotycząca podyktowania rzutu karnego czy pokazania czerwonej kartki), zadebiutował podczas pierwszego oficjalnego meczu piłkarskiego w 2016 roku. Czyli minęło pięć lat. A FIF-ie wciąż VAR-u brakuje. EA Sports twierdzi, że wprowadzenie takiego mechanizmu nie jest wcale takie proste, ale umówmy się, pięć lat? Przecież nikt nie mówi, że musi to być skomplikowany algorytm sztucznej inteligencji, który będzie oceniał sytuacje niczym prawdziwy arbiter. Wystarczyłoby - przynajmniej póki co - chociaż symbolicznie pokazać, że ten VAR jest. Ot, dodać kilka nowych animacji i komentarzy, to wszystko.
FIFA 22 - wyciekło sporo szczegółów. EA Sports odwołuje beta testy
Zaniedbani słabeusze
Oczywiście zdaję sobie sprawę z podstawowych mechanizmów rynkowych i wiem, że najbardziej dba się o szczegóły w tych ligach, które cieszą się największą popularnością. Premier League, Bundesliga, Serie A, Primera Division... Wiadomo. Jednak - z drugiej strony patrząc - zrobienie ukłonu w stronę fanów mniej znanych piłkarskich rozgrywek nie byłoby chyba aż tak czasochłonne i kosztowne. Posłużę się przykładami z Polski, bo te są mi najbliższe. Nad Wisłą w ostatnich latach powstało przynajmniej kilka pięknych i nowoczesnych obiektów piłkarskich. Czy na przykład otworzenie Stadionu Narodowego byłoby takim problemem? Kolejny przykład. Jakub Błaszczykowski, żyjąca legenda reprezentacji narodowej, od lat ma w grze "swoją" twarz, ale... tę samą. Facet w FIF-ie nic a nic się nie postarzał. Być może jeszcze lepszy przykład. Piotr Zieliński, jedna z wiodących postaci w drużynie Napoli, wciąż nie może doczekać się "swojej" twarzy. Musi mu być przykro tym bardziej, że większość kolegów z zespołu jest świetnie odwzorowana. Już nawet nie piszę o wyglądzie piłkarzy występujących w polskiej lidze, bo ci w większości przypadków wyglądają jak stworzeni albo w trzy minuty, albo za pomocą funkcji "losuj" w kreatorze. No, może trochę przesadzam. Ale tylko trochę.
Pokaż / Dodaj komentarze do: FIFA 22 - wszystkie problemy, które EA Sports powinno wreszcie rozwiązać