Budujemy biały PC z MSI: obudowa, chłodzenie i zasilacz
Obudowa MSI MPG GUNGNIR 110R WHITE to model, który ewidentnie stawia na efektowny wygląd. Konstrukcja wyróżnia się szklanym panelem bocznym, białą barwą oraz charakterystyczną budową panelu przedniego, który w lewej części także jest przeszklony. Na froncie mamy diodę sygnalizującą pracę dysku twardego, przyciski Power, Reset i do zmiany kolorystyki iluminacji, wejście mikrofonu, wyjście słuchawkowe, dwa porty USB 3.2 Gen 1 oraz jeden USB 3.2 Gen 2x2 Type-C (w wypadku użytej płyty głównej ten ostatni pracował w standardzie USB 3.2 Gen 2). Jeżeli chodzi o chłodzenie obudowy, są to cztery wentylatory 120 mm. Trzy zamontowano na froncie i zajmują się wtłaczaniem zimnego powietrza do wewnątrz, a ostatni znajduje się z tyłu, wyrzucając na zewnątrz nagrzane. Z kolei chłodzenie CPU to MSI MAG CORELIQUID 240R V2 WHITE, czyli AIO z chłodnicą 240 mm w białej wersji. Wentylatory obudowy i coolera wyposażone są w diody LED ARGB, a dodatkowych efektów świetlnych dostarcza blokopompka, która też jest iluminowana. Za zasilanie odpowiada MSI MPG A750GF WHITE, ponownie w białym wydaniu i o mocy 750 W. PSU ten może się pochwalić certyfikatem 80 PLUS Gold, użyciem wyłącznie japońskich kondensatorów i w pełni modularnym okablowaniem. A jak pokazał nasz wcześniejszy test, elektrycznie wypada bez zarzutu, z niskimi tętnieniami oraz nienaganną regulacją napięć na wszystkich liniach. Producent jest do tego stopnia pewny jakości swego produktu, że udziela aż 10 lat ochrony gwarancyjnej, co nie zdarza się zbyt często.
* MSI MPG GUNGNIR 110R WHITE kupicie w sklepie 
* MSI MAG CORELIQUID 240R V2 WHITE kupicie w sklepie
* MSI MPG A750GF WHITE kupicie w sklepie 
Aranżacja okablowania, jakość wykonania obudowy i zarządzanie diodami LED
W temacie zarządzania okablowaniem trudno mieć zastrzeżenia do MSI MPG GUNGNIR 110R WHITE. Dostajemy dużo przepustów na kable, z czego trzy przy prawej krawędzi PCB płyty głównej z gumowymi zabezpieczeniami, a z tyłu są opaski rzepowe do spinania przewodów i sporo wypustek na opaski zaciskowe. Jakość wykonania także jest bardzo poprawna, jako że za sprawą blachy o grubości 0,95 mm sztywność konstrukcji jest na odpowiednim poziomie, o ostre krawędzie nie ma się co obawiać, natomiast zaślepki kart rozszerzeń są nie wyłamywane, tylko wykręcane. Jeśli chodzi o wygląd, to oczywiście kwestia gustu, ale osobiście określiłbym opisywaną obudowę jako efektowną wizualnie i zarazem gustowną. W środku zmieścimy kartę graficzną o długości do 340 mm i chłodzenie powietrzne procesora o wysokości do 170 mm, tudzież AIO z chłodnicą do 240 mm (na topie) lub do 360 mm (na froncie). Filtry przeciwkurzowe zamontowane są z przodu, na górze i na spodzie, tam gdzie montowany jest PSU. Zapewnia to dobrą ochronę i ułatwia utrzymanie porządku we wnętrzu. Do zarządzania podświetleniem firma MSI przygotowała narzędzie Mystic Light, aktualnie wchodzące w skład pakietu MSI Center. Za jego pomocą możemy dostosować kolorystykę iluminacji obudowy, chłodzenia CPU oraz karty graficznej, wybierając różne style, efekty, barwy, prędkości zmian czy jasność. Jeżeli chcemy, oświetlenie wszystkich urządzeń może być zsynchronizowane, a jeśli nie, możemy indywidualnie dobierać styl dla każdego z nich. Alternatywnie, gdyby diody nam się chwilowo znudziły, nie będzie też problemu, by je po prostu wyłączyć. Mystic Light zobaczycie poniżej, na screenach.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Czy i5-12400 i RTX 3080 to dobre połączenie? Sprawdzamy, budując białego peceta na częściach MSI