Endgame Gear XM2we - ocena i opinia
Pomimo iż Endgame Gear XM2we nie jest docelowo flagowym produktem tej młodej marki, to w gruncie rzeczy takie wrażenie sprawia na każdym kroku. W końcu kupując sprzęt oznaczony jako “Essential” oczekiwać by można było widocznych cięć budżetowych i niedoróbek, a także przeciętnych podzespołów. XM2 Wireless Essential przełamuje tę barierę i pokazuje, że wcale tak być nie musi. W cenie 130 zł niższej od nadchodzącego XM2W mysz oferuje nam wszystko, czego można by oczekiwać od urządzenia skierowanego do graczy, no może poza RGB, co akurat uważam za zaletę. Aczkolwiek mamy tu solidnie i starannie wykonany kadłubek, który powinien z łatwością znieść upadek z wysokości biurka lub szał impulsywnego gracza, ślizgacze z PTFE są pierwsza klasa, a podzespoły to jeden z mocniejszych elementów tej myszki. Przełączniki główne to optyczne Kailh GO, co gwarantuje nam brak problemów z dwuklikiem i długą żywotność switcha. Sensor to żaden noname czy budżeciak, a górnopółkowy PixArt PAW3370. Dochodzi do tego porządny mikrokontroler, przewód typu paracord z mini-bungee i już mamy myszkę, która śmiało mogłaby zostać wypuszczona przez innego producenta nie jako produkt Essential, a sztandarowy model marki.
Nie jest to jednak myszka idealna, na upartego można się w jej przypadku przyczepić o palcującą się powłokę, być może na białej wersji tej myszki nie rzucałoby się to aż tak w oczy, ale w czarnym wariancie naprawdę jest to zauważalne. Dochodzi do tego marginalne wygładzanie oraz brak zakładki poświęconej makro w dedykowanym sterowniku. Należy również zauważyć, że z czasem łopatki minimalnie wyrabiają się, co zmienia charakterystykę działania przełączników. Aczkolwiek jak już wspominałem wcześniej, pretravel występuje wtedy w stopniu nieznacznym i dzięki temu przełączniki zdają się być troszkę lżejsze, co może być plusem. Nawet pomimo tych niewielkich niedociągnięć Endgame Gear XM2we to idelana mysz na potrzeby każdego gracza i świetna konkurencja dla Lamzu Atlantis, Logitech G Pro X Superlight Wireless oraz Pulsar X2. Cieszę się, że po tak długiej przerwie w końcu dostaliśmy pierwszą, bezprzewodową myszkę od Endgame Gear, która z miejsca wypadła rewelacyjnie. Stąd też biorąc pod uwagę wszelkie zalety jak i wady XM2 Wireless Essential, postanowiłem ocenić go na 5 gwiazdek oraz udzielić rekomendacji.
Endgame Gear XM2we - ocena
Endgame Gear XM2we - opinia
Endgame Gear XM2we - plusy:
- Przemyślany design
- Świetna ergonomia
- Wzorowa implementacja przełączników
- Przewód typu paracord z mini-bungee
- Świetny sensor (PMW3370)
- Bardzo niska waga
- Świetne wyważenie
- Preselekcjonowane przełączniki
- Wzorowa kalibracja
- Niskie opóźnienia
- Zadowalający czas pracy na jednym cyklu ładowania
- Świetne przełączniki optyczne (Kailh GO) inspirowane Kailh GM 8.0
- Spora możliwość customizacji, za pomocą dedykowanego sterownika
- Świetne ślizgacze z czystego PTFE
- Bardzo przyczepna powłoka...
Endgame Gear XM2we - minusy:
- ... która niestety lubi się palcować
- Lekki pre-travel LPM oraz PPM pojawiający się po czasie
- Przyciski boczne tylko po lewej stronie
- Brak zakładki dedykowanej makro w oprogramowaniu
Cena (na dzień publikacji):
Endgame Gear XM2we Black - 399 zł - z kodem "JBWMK05" 5% zniżki
Endgame Gear XM2we White - 399 zł - z kodem "JBWMK05" 5% zniżki
Gwarancja: 24 miesięcy
Sprzęt do testów dostarczył:
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test Endgame Gear XM2we - mocny konkurent dla Lamzu Atlantis