Mobilny GeForce RTX 3070 - test w środowisku NVIDIA Studio
Dzisiejszy tekst będzie niewątpliwie inny niż poprzednie materiały poświęcone kartom graficznym na architekturze NVIDIA Ampere. Przede wszystkim jego bohaterem nie jest GPU dedykowane komputerom stacjonarnym, tylko laptopowe wydanie układu GeForce RTX 3070. Test, który dla Was przygotowaliśmy, będzie się ponadto skupiał nie na zastosowaniach rozrywkowych, jak to najczęściej bywa, lecz aplikacjach kreatywnych, służących do pracy z grafiką 3D, wizualizacji architektonicznych oraz edycji wideo. Patrząc na poczynania zielonych w tym zakresie, nie da się ukryć, że dla NVIDII to istotny segment rynku, czego dowodem jest chociażby nowa rodzina sterowników o nazwie Studio, wydawana od marca 2019 roku, tj. pierwsza wersja ukazała się mniej więcej pół roku po debiucie poprzedniej generacji Turing. Co ważne, wspomniane oprogramowanie jest kompatybilne nie tylko z profesjonalną linią układów graficznych Quadro, ale także ze zwykłymi GeForce'ami i znajdującą się pośrodku TITAN. Naturalnie instalacja sterowników Studio nie odblokuje funkcjonalności zarezerwowanych dla wyższych serii, takich jak pełna wydajność obliczeń macierzowych w mieszanej precyzji, ale i tak zapewni możliwie najlepszą stabilność działania programów kreatywnych oraz jak najwyższe osiągi w tego typu zastosowaniach. W erze coraz liczniejszego grona narzędzi korzystających ze sprzętowego przyspieszania przez GPU to niewątpliwie istotna rzecz, a jakie dokładnie korzyści wynikają z zaprzęgnięcia karty graficznej do pracy, tego dowiecie się z dalszej części tekstu.
Laptopowe wydanie GeForce'a RTX 3070 dotychczas nie było przez nas sprawdzane w aplikacjach profesjonalnych. A że temat jest ciekawy, nadrobiliśmy te zaległości.
Metro Exodus Enhanced Edition – test wydajności ray-tracingu i DLSS 2.0
Użyty laptop oraz informacje o programie NVIDIA Studio
Zanim jednak do tego przejdziemy, kilka słów należy poświęcić laptopowi, który posłużył do testów. Wykorzystana maszyna to ASUS ZenBook Pro Duo w wersji z ośmiordzeniowym procesorem Intel Core i9-10980HK, 32 GB RAM o taktowaniu 2933 MHz (w trybie Dual Channel), 1 TB dyskiem M.2 NVMe i głównym wyświetlaczem typu OLED o rozdzielczości 4K. Zestawiając te parametry z wymaganiami programu NVIDIA Studio, który certyfikuje laptopy i komputery osobiste gotowe do pracy twórczej, jak na dłoni widać, że spełnia je z zapasem i nie ma się co dziwić, gdyż to bardzo mocny model. Gwoli ścisłości, gdyż nie każdy ma tego świadomość, aby dostać stosowny znaczek, komputer musi być wyposażony przynajmniej w procesor z serii AMD Ryzen 5 albo Intel Core i5, odpowiednio 5. i 10. generacji, 16 GB RAM w konfiguracji dwukanałowej, 512 GB dysk SSD oraz ekran w technologii OLED lub IPS o rozdzielczości 1080p, 1440p lub 4K. Z kolei to, jaki konkretnie certyfikat zostanie przydzielony, zależy od karty graficznej, gdzie dopuszczalne są trzy wymienione wcześniej rodziny: GeForce RTX, TITAN RTX oraz Quadro RTX. Tak jak wskazuje drugi człon nazwy, wszystkie GPU wyposażone są w tzw. rdzenie RT oraz Tensory, które graczom kojarzą się głównie ze śledzeniem promieni w grach oraz DLSS, ale w rzeczywistości ich zastosowania są znacznie szersze, ponieważ właśnie w programach profesjonalnych można z nich zrobić bardzo dobry użytek i przyspieszyć wykonywane operacje zdecydowanie mocniej niż bez ich wykorzystania.
Pokaż / Dodaj komentarze do: GeForce RTX 3070 - test laptopowego GPU w środowisku NVIDIA Studio