Test Genesis Pallad 450 Camo oraz Pallad 550: wykonanie
Rozpoczynając od użytych surowców, oba plecaki Genesis zostały wykonane z wodoodpornego materiału, którym jest wysokiej jakości poliester. Materiał sprawia bardzo dobre pierwsze wrażenie - jest naprawdę gruby i zwiastuje odpowiednią wytrzymałość. Dzięki temu nie musimy się obawiać o trwałość plecaka, który powinien bez problemu posłużyć długie lata, chyba że sami zdecydujemy się na zmianę. Co do wodoodporności, naturalnie nie zalecałbym kąpieli z zawartością, a przynajmniej osobiście na taką próbę się nie zdecydowałem, ale w deszczowe dni kłopotu nie będzie. Aczkolwiek szkoda, że suwaki nie zostały dodatkowo zabezpieczone okryciem także z wodoodpornego materiału, które zapewniłoby większy komfort psychiczny użytkownika. Pallad 450 Camo i Pallad 550 występują w jednej wersji kolorystycznej - odpowiednio inspirowanej wojskowym kamuflażem oraz ciemnoszarej z czerwonymi wstawkami. W obu przypadkach mamy dodatkowe usztywnienie od strony pleców, w postaci powierzchni ze zbitej pianki o fakturze podobnej do mat wygłuszających (dla większego modelu podobny zabieg zastosowano również z drugiej strony). Dodatkowo dla Pallada 550 pianką zabezpieczone są kieszenie boczne i przegrody wewnętrzne dla myszy oraz powerbanka, a dla obu modeli przegroda dla laptopa.
Rozwiązania zwiększające komfort noszenia
Przechodząc natomiast do części przylegającej do pleców, jej środek to wspomniany wcześniej materiał, ale za to po bokach, tj. w okolicy łopatek, mamy grubą gąbkę o strukturze plastra miodu. Takie rozwiązanie nazywa się Air Cell i poprzez stworzenie tunelu wzdłuż kręgosłupa zapewnia dobrą cyrkulację powietrza, podnosząc w ten sposób komfort użytkowania. Szerokość pasków na ramiona wynosi dla Pallada 450 ok. 5,5-6,5 cm, z kolei dla większego wariantu są one szersze (7-7,5 cm). Cechą wspólną jest za to rozwiązanie zbliżone do przed chwilą opisywanego, czyli warstwa wentylowanej gąbki, tym razem umiejscowionej od środka, oraz pas piersiowy stabilizujący plecak. W górnej części mamy oczywiście uchwyt do noszenia w ręce, a jeżeli chodzi o spód, to chętnie zobaczyłbym tam gumowe stopki, których niestety zabrakło. Odnośnie wykonania nie mam żadnych uwag, jakość szycia jest bardzo dobra, a to - podobnie jak wykorzystany materiał - zwiastuje wysoką wytrzymałość produktu.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Genesis Pallad 450 Camo oraz Pallad 550 - test gamingowych plecaków