Huawei MateBook X - Podzespoły
Procesor
Sercem laptopa jest ubiegłoroczny niskonapięciowy procesor Intel Core i5-10210U. Jest to nieco rozczarowujący wybór, ponieważ na rynku dostępna jest już 11. generacja (Tiger Lake) Niebieskich, które wprowadzają nową 10 nm architekturę zarówno CPU (Willow Cove), jak i iGPU (Xe), tymczasem Huawei postawiło na starsze układy Comet Lake, produkowane jeszcze w 14 nm. Core i5-10210U to 4-rdzeniowy procesor obsługujący technikę Hyper-Threading, czyli może prowadzić do ośmiu wątków jednocześnie, a do tego ma 8 MB pamięci podręcznej L3. Jego TDP to 15 W, choć może być konfigurowane także na poziomie 10 W i 25 W. Bazowa częstotliwość taktowania wynosi zaledwie 1,6 GHz, a w trybie Turbo Boost potrafi rozpędzić się do 4,2 GHz, choć oczywiście jest to wartość dla pojedynczego rdzenia. W praktyce omawiany procesor za wszelką cenę próbuje utrzymać wymagany współczynnik termiczny, a taktowanie, w zależności od obciążenia, zmienia się dynamicznie w przedziale od 0,8 do 3,2 GHz. Zastosowany tu kontroler pamięci obsługuje moduły DDR4-2666, LPDDR3-2133 i LPDDR4-2933.
Karta graficzna
Rolę jedynej karty graficznej powierzono zintegrowanemu układowi Intel UHD Graphics (GT2). Jego specyfikacja obejmuje: 24 potoki wykonawcze, 16 jednostek TMU i 8 ROP, korzystanie z pamięci operacyjnej jako graficznej i częstotliwość zegara taktującego na poziomie 1,1 GHz w trybie Boost (300 MHz bazowo). Nie ma co ukrywać, nie jest to konstrukcja jakkolwiek zdatna do płynnego uruchomienia tytułów AAA, ale chyba nikt tego po żadnym ultrabooku nie oczekuje. Zapewnia ona jedynie podstawową funkcjonalność komputera w codziennej pracy i w mało wymagających grach przeglądarkowych lub też tych tworzonych z myślą o smartfonach czy tabletach. Układ wspiera sprzętową akcelerację wszystkich wiodących na rynku formatów filmów, także tych streamowanych z internetu. Co więcej, sam procesor Core i7-8550U, jako reprezentant rodziny Come Lake-U, ma wbudowany sprzętowy dekoder dla formatów H.265 / HEVC, a ponadto obsługuje też używane przez YouTube dekodowanie VP9. Stąd MateBook X, choć z pewnością nie najwydajniejszy pod względem graficznym, powinien bezproblemowo pozwolić na obejrzenie dowolnego filmu 4K.
Pamięć RAM
Pamięć operacyjną komputera wlutowano w płytę główną, przez co nie można jej ani rozszerzyć, ani wymienić, ale szczerze powiedziawszy nie powinno być w ogóle takiej konieczności. Producent serwuje 16 GB pamięci LPDDR3 o szybkości 2133 MHz i opóźnieniach CL16, rozbite pomiędzy dwa kanały kontrolera, czyli pracujące w trybie Dual Channel. Wprawdzie kontroler pamięci w procesorach z rodziny Comet Lake-U wspiera także DDR4-2666 oraz LPDDR4-2933, ale wybrany wariant jest bardziej energooszczędny, co w kontekście testowanego sprzętu stanowi rozsądny wybór. Co zrozumiałe, również do ilości pamięci trudno mieć jakiekolwiek zastrzeżenia. 16 GB to wartość, która pozwoli na niemalże dowolne otwieranie kart w przeglądarce internetowej, a przy wielu aplikacjach uruchomionych w tle prędzej wyczerpią się możliwości procesora niż podsystemu pamięci.
Pamięć masowa
Miłą niespodzianką okazał się zastosowany przez Huawei dysk. Chiński producent sięgnął bowiem po nośnik M.2 PCIe z górnej półki, a konkretnie Samsung PM981a. Dysk ten pochwalić może się sekwencyjnym odczytem na poziomie 3500 MB/s i zapisem 3000 MB/s. Zastosowano tu 96-warstwowe kości 3D-NAND TLC, interfejs PCIe Gen. 3.0 ×4 oraz protokół NVMe 1.3. Trzeba uczciwie przyznać, że w tym aspekcie nie mamy żadnych powodów do narzekań, tym bardziej, że w praktyce dysk oferuje błyskawiczne kopiowanie i szybkie bootowanie systemu, co podnosi wartość ultrabooka. Pytanie tylko, czy w bądź co bądź nie najwyższej serii (Huawei posiada w ofercie przecież także MateBook X Pro) bardziej praktycznym wyborem nie byłby nieco wolniejszy dysk, który obniżyłby również koszt tego produktu. To jednak kwestia do subiektywnej oceny.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Huawei MateBook X - test niezwykle kompaktowego i stylowego ultrabooka