iiyama ProLite XB3288UHSU-B1 - test 32-calowego monitora 4K VA

iiyama ProLite XB3288UHSU-B1 - test 32-calowego monitora 4K VA

iiyama ProLite XB3288UHSU-B1 - test 32-calowego monitora 4K VA

Przeważnie koncentrujemy się testach monitorów dla graczy, ale jak wiadomo nie samymi grami człowiek żyje i od czasu do czasu producenci dostarczają w nasze ręce również modele, które mają bardziej biznesowy lub profesjonalny charakter. Z takim produktem mamy do czynienia tym razem, ponieważ przyszło nam sprawdzić w akcji monitor iiyama ProLite XB3288UHSU-B1. Japoński producent postawił tu na coś dla osób poszukujących dużej przestrzeni roboczej, bez zmuszania użytkownika do oglądania ekranu pod lupą, ponieważ mówimy tu o 32-calowym sprzęcie oferującym rozdzielczość 4K. Takie parametry z miejsca predysponują to urządzenie do obróbki grafiki i multimediów, a także pracy administracyjno-biurowej. Niemniej jednak w ostatnim czasie obrodziło w tego typu modele, więc trzeba czegoś więcej niż tylko długa przekątna wyświetlacza i wysoka rozdzielczość, by odnieść sukces. Tym bardziej, że propozycja iiyamy nie należy do tych najtańszych, choć firma może mieć asa w rękawie w postaci gamingowych funkcji.

iiyama ProLite XB3288UHSU-B1 to monitor, który sprawdzić ma się do obróbki grafiki i multimediów, a także pracy administracyjno-biurowej.

iiyama ProLite XB3288UHSU-B1 to precyzyjnie rzecz ujmując 31,5-calowy monitor wyposażony w panel VA o rozdzielczości 3840 x 2160 pikseli i odświeżaniu 60 Hz oraz z możliwością wyświetlania 10-bitowego koloru. Maksymalna jasność jest dość standardowa, gdyż wynosi 300 nitów, a kontrast i kąty widzenia są typowe dla matryc VA, czyli odpowiednio 3000:1 oraz 178 stopni zarówno w pionie, jak i poziomie (chociaż jak wiadomo, w przypadku tych paneli jest to dość kontrowersyjne). Co prawda graficy zapewne preferowaliby tu matrycę IPS, która zapewnia lepsze kolory i kąty widzenia (przynajmniej w praktyce), ale z drugiej strony ma słabszy kontrast. Warto odnotować także wspomniane gamingowe cechy, czyli relatywnie niski czas reakcji plamki wynoszący tylko 3 ms (GtG) oraz wsparcie dla technologii FreeSync w zakresie od 38-60 Hz. Tym samym monitor może sprawdzić się bardzo dobrze również do oglądania filmów, gdzie docenimy głęboką czerń panelu VA oraz w przypadku mniej wymagających graczy, w szczególności konsolowych. Tym bardziej, że ku naszemu zdziwieniu monitor wspiera także szeroki zakres tonalny (HDR).   

Specyfikacja iiyama ProLite XB3288UHSU-B1 
Przekątna matrycy 31,5''
Rozdzielczość natywna 3840 x 2160 px
Częstotliwość odświeżania 60 Hz; 48 - 60 Hz FreeSync
Gęstość pikseli 139,87 ppi
Typ panelu VA
Powłoka matrycy Antiglare, Hard coating (3H)
Maksymalna jasność 300 cd/m
Kontrast statyczny 3000:1
Kąty widzenia 178/178 st.
Czas reakcji (MPRT) 3 ms
Pivot nie
VESA tak, 100x100
Złącza DisplayPort 1.2, 2x HDMI 2.0, 2x USB 3.0
Inne audio Jack 3,5 mm
Waga 8,9 kg

iiyama ProLite XB3288UHSU-B1 może zatem okazać się dość uniwersalnym monitorem, który świetnie sprawdzać będzie się nie tylko w pracy graficzno-biurowej, ale i jako domowe centrum rozrywki. Duży ekran o wysokiej rozdzielczości stanowi duży atut w obu przypadkach, a monitor pochwalić może się także wysoką ergonomią (o czym za chwilę) i dodatkowymi funkcjami zwiększającymi jego przydatność choćby w czasie grania. Choć iiyama nie promuje tego modelu jako gamingowy (i słusznie), jak często robi to w takim przypadku konkurencja i tego typu zastosowanie traktować należy raczej jako dodatek. Cena ProLite XB3288UHSU-B1 nie należy do niskich, gdyż wynosi 1999 zł i na rynku znajdziemy podobne modele w niższej cenie, choć trzeba uczciwie przyznać, że przeważnie sprzęt iiyamy ma przewagę w zakresie ergonomii czy funkcjonalności. Pora jednak przyjrzeć mu się nieco bliżej.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: iiyama ProLite XB3288UHSU-B1 - test 32-calowego monitora 4K VA

 0