iiyama ProLite XB3288UHSU-B1 - Gry (Input lag, 60 Hz, FreeSync)
Input lag
Jak zaznaczyliśmy we wstępie, ProLite XB3288UHSU-B1 nie jest gamingowym monitorem, ale może mieć bardzo uniwersalny charakter dla mniej wymagających użytkowników. Tym bardziej, że pierwsze testy pod kątem gier są obiecujące. Zmierzony przez nas input lag mieści się w przedziale 12-16 ms, więc nie wykracza poza budżet na ramkę 60 Hz panelu, co oznacza, że jest wynikiem w zupełności satysfakcjonującym. Innymi słowy takim, który nie powinien wiązać się z żadnymi niedogodnościami.
Film poglądowy
Częstotliwość odświeżania i FreeSync
Częstotliwość odświeżania modelu ProLite XB3288UHSU-B1 wynosi jednak tylko 60 Hz. Taką wartość można ustawić zarówno przy połączeniu przez DP 1.2a, jak i HDMI 1.4, w rozdzielczości natywnej 3840 x 2160 pikseli. Jako że test na pomijanie ramek wyświetlacz przechodzi bez najmniejszych problemów, powinien dobrze sprawdzić się w przypadku mniej wymagających graczy, tym bardziej, że czas reakcji plamki to w teorii tylko 3 ms, a sprzęt obsługuje też FreeSync w zakresie od 38-60 Hz (szkoda, że bez LFC). Niemniej jednak nie jest to gamingowy sprzęt, a połączenie relatywnie niskiego odświeżania z matrycą VA i jej typowymi przypadłości tylko to podkreśla. Smużenie jest widoczne (choć nie tak bardzo jak się spodziewaliśmy), szczególnie na mocno kontrastowych obrazach i choć dopalacz potrafi je zredukować, to jednak nie można z nim przesadzać, ponieważ musimy liczyć się wtedy z artefaktami typu overshoot, które są gorsze w odbiorze niż ghosting. Warto przy tym podkreślić, że rozmycie nie jest tutaj pełnoekranowe, ale występuje na granicach ciemnych elementów, co jest typowe matryc VA. Trzeba jednak pamiętać, że monitor ten skierowane jest głównie do profesjonalistów i zastosowań biznesowych, a w typowo singlowych tytułach, szczególnie tych mniej dynamicznych, monitor wypada naprawdę przyzwoicie.
Pokaż / Dodaj komentarze do: iiyama ProLite XB3288UHSU-B1 - test 32-calowego monitora 4K VA