Wydajność Core i7-3770: podsumowanie
Spośród procesorów zamontowanych w testowanych komputerach poleasingowych, zdecydowanie najszybszy okazał się rzecz jasna Core i7-3770, który korzysta z turbodoładowania w postaci SMT (HT). Chociaż oczywiście trzeba podkreślić, że widać wiekowość architektury Ivy Bridge i nawet w wariancie wielowątkowym omawiany CPU nie zawsze jest w stanie pokonać nowszego Core i5-6600K, który ma o połowę mniej wątków. Niemniej jednak, starsza technologia pokazuje pazurki w większości testów renderingu, kompresji plików, a także grach potrafiących zrobić użytek z jej potencjału (np. Battlefield 4, Crysis 3, Dying Light czy Rise of the Tomb Raider). Z ciekawostek warto też podkreślić, że AMD FX-8350, a więc jednostka wiekowo bardzo podobna, ląduje naprawdę blisko Core i7-3770 w zdecydowanej większości zadań wielowątkowych, zaś w zastosowaniach kryptograficznych, czyli tradycyjnie koniku zielonej ekipy, wygrywa z miażdżącą przewagą. Tyle, że sześć lat na rynku oczywiście nie zdołało zmazać największych problemów architektury Piledriver, czyli śmiesznej mocy pojedynczego wątku oraz przeciętnych wyników w grach. Widać jak na dłoni, że rodzina procesorów Ryzen to ogromny krok naprzód dla AMD i pozostaje tylko mieć nadzieję, że firma będzie w stanie utrzymać dobre tempo rozwoju, gdyż rywalizacji na wysokim poziomie nigdy za dużo.
Najszybszym procesorem okazał się Core i7-3770, ale Core i5-4570 także poradził sobie całkiem nieźle, wyprzedzając Pentiumy generacji Kaby Lake oraz Coffee Lake.
Osiągi tańszych procesorów oraz ewolucja mikroarchitektury Intela
Z kolei Core i5-4570 w obecnych realiach stanowi solidną alternatywę dla dwurdzeniowych oraz czterowątkowych Pentiumów. W większości programów wielowątkowych, pomijając szyfrowanie, czterowątkowy Haswell jest w stanie bardzo skutecznie rywalizować także z podkręconym Core i3-7350K. W grach nie idzie mu jednak aż tak dobrze. Pomijając pojedyncze przypadki (Battlefield 1 oraz Project CARS), taktowany 4,9 GHz dwurdzeniowiec z HT jest po prostu wyraźnie lepszy. Nadal jednak Core i5-4570 bez problemów radzi sobie z Pentiumami i stanowi przeciwwagę dla pracującego z ustawieniami fabrycznymi Core i3-7350K. Natomiast najsłabszy Core i3-4150 to na dzisiejsze czasy już niezbyt wydajna jednostka. Szczerze powiedziawszy, jej miejsce bardziej widzę w pracy biurowej niż w zastosowaniach rozrywkowych. Przy okazji widać też, że Intel jednak coś tam przy architekturze majstruje i są z tego konkretne zyski wydajnościowe. Przykładowo Core i5-4570 w Dolphinie, HandBrake (x265) oraz części algorytmów szyfrowania radzi sobie z podkręconym Core i7-3770, a - pomijając Dolphina - mówimy o wielowątkowości. Gdyby rzeczywiście było tak, jak niektórzy sugerują, że Intel się zatrzymał na Sandy Bridge i dorzucał drobne procenty, Ryzeny zdeklasowałyby niebieskie jednostki. Wystarczy popatrzeć na formę Ryzena 5 1400 w aplikacjach wielordzeniowych - pomimo niższego zegara po OC (3,9 kontra 4,3-4,5 GHz), i tak nie dał Core i7-3770 żadnych szans, przegrywając tylko raz. A mowa o CPU z obciętą pamięcią cache L3, więc dla pełnej wersji architektury Zen różnica byłaby jeszcze większa.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Komputer poleasingowy do gier? Test modeli od HP i Dell