Lexar NM760 - test przystępnego cenowo dysku SSD NVMe PCIe 4.0. Idealny do laptopa i PS5?
Decydując się na zakup nowego dysku, użytkownicy PC mają obecnie nie lada dylemat, ponieważ modele PCIe 4.0 przeważnie są znacznie droższe od PCIe 3.0, a w codziennym użytkowaniu, o ile nie przerzucamy regularnie gigabajtów danych, trudno obecnie dostrzec większą różnicę. Z drugiej strony lada moment powinny pojawiać się pierwsze gry korzystające z technologii DirectStorage od Microsoftu, które zrobią użytek z szybszego standardu, więc warto myśleć przyszłościowo. Rozwiązaniem tego dylematu może być SSD typu M.2 NVMe PCIe 4.0 klasy ekonomicznej, takie jak bohater dzisiejszej recenzji, czyli Lexar NM760. Mamy tu bowiem do czynienia z przystępniejszym cenowo modelem, korzystającym z czwartej generacji interfejsu PCIe, który rywalizować będzie na rynku z takimi produktami, jak Patriot P400 (ten okazał się bardzo dobrym dyskiem, więc NM760 czeka nie lada wyzwanie).
Lexar NM760 to przystępny cenowo SSD, korzystającym z czwartej generacji interfejsu PCIe, który rywalizować będzie na rynku z takimi produktami, jak Patriot P400.
Lexar nie jest najbardziej uznanym producentem SSD, ale cieszy się sporą renomą w segmencie przenośnych nośników danych, jak karty pamięci SD czy pendrive'y. Co więcej, firma ta zaczynała jako marka Microna (podobnie jak Crucial), ale kilka lat temu została sprzedana Longsys, co pozwoliło jej na większą niezależność. Lexar kojarzony jest głównie z tańszymi nośnikami, stanowiącymi ekonomiczną alternatywę dla droższych konkurentów, co dobrze pokazuje przykład NM760. Testowany tu dysk jest jednym z najtańszych SSD na rynku, korzystających z PCIe 4.0 (przynajmniej wśród nośników, które realnie robią użytek z możliwości tego interfejsu), gdyż jego cena zamyka się w 600 zł.
| Specyfikacja Lexar NM760 1 TB | |
|---|---|
| Kontroler | Silicon Motion SM2269XT |
| Format, interfejs | m.2-2280, PCIe 4.0 x4 NVMe |
| Pamięci | NAND: 3D TLC NAND |
| Odczyt i zapis sekwencyjny | do 5300/4500 MB/s |
| Losowy odczyt i zapis 4K | do 440 000/900 000 IOPS |
| Wytrzymałość | TBW: 1000 TB |
| Pamięć podręczna DRAM | brak |
| Gwarancja | 60 miesięcy |
Lexar chętnie sięga po kontrolery firmy kontrolerze Silicon Motion i nie inaczej jest w tym przypadku, ponieważ zastosowany tu układ sterujący to SM2269XT. Generalnie na próżno szukać w sieci szczegółowych informacji o tym kontrolerze i wygląda na to, że NM760 to pierwszy dysk, który z niego korzysta. Wiemy jednak, że jest to 12 nm układ pozbawiony pamięci podręcznej DRAM, co oczywiście będzie miało swoje konsekwencje w wydajności urządzenia, aczkolwiek bufor SLC i technologia HMB (Host Memory Bufer) mogą w pewnym stopniu zrekompensować ten brak. Poza tym, Lexar chwali się, że SM2269XT jest energooszczędnym rozwiązaniem, które przekładać będzie się na dłuży czas pracy na baterii laptopa. Na pokładzie znajdziemy także 176-warstwowe kości pamięci 3D NAND typu TLC od Microna, co również trudno uznać za zaskoczenie. Jest to oczywiście nośnik w formacie M.2 2280 wykorzystujący interfejs PCIe 4.0 x4 z protokołem NVMe 1.4. Transfery sekwencyjne w przypadku Lexara NM610 1 TB na papierze nie zachwycają, gdyż dla odczytu jest to 5300 MB/s, a zapisu 4500 MB/s. Zdecydowanie lepiej wygląda to dla IOSP, szczególnie w przypadku zapisu (odpowiednio 440 000 i 900 000), a dysk ten oferuje też ponadprzeciętny współczynnik TBW (1000 TB). NM760 dostępny jest w dwóch pojemnościach: 512 GB i 1 TB. Producent udziela na dysk 60-miesięcznej gwarancji, co również zasługuje na pochwały.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Lexar NM760 1 TB - test przystępnego cenowo dysku SSD NVMe PCIe 4.0. Idealny do laptopa i PS5?