realme 8 - premierowy test stylowego średniaka z panelem AMOLED

realme 8 - Możliwości fotograficzne

Możliwości fotograficzne mają być jednym ze znaków rozpoznawczych realme 8 i chodzi tu zarówno o jakość fotografii, jak i mnogość dostępnych dla użytkowników trybów i funkcjonalności. To dość odważne deklaracje w tej półce cenowej, dlatego nie pozostaje nic innego, jak tylko je zweryfikować. Zacznijmy jednak od specyfikacji tego elementu: z przodu producent zastosował 16 MP kamerkę do selfie i wideorozmów (f/2.45, sensor Sony IMX471), a z tyłu poczwórny moduł, na który składają się 64 MP sensor główny (f/1.79), 8 MP obiektyw ultraszerokokątny 119° (f/2.25), 2 MP obiektyw czarno-biały (f/2.4) oraz 2 MP obiektyw makro (f/2.4). Jeśli czytaliście naszą recenzję realme 7 5G, to szybko zauważycie, że smartfony różni tylko obiektyw główny - wcześniej był to sensor 48 MP, a teraz mamy 64 MP z dużymi pikselami do 1.4μm, co zdaniem producenta gwarantuje lepsze efekty nawet w kiepskich warunkach oświetleniowych. 

realme 8 wyróżnia się jednak dostępnymi trybami fotografowania, jak Ultra Night, Gwiaździsty (jak nazwa sugeruje, do fotografowania gwiazd), Panorama, Portret, Ekspert, Ultra Makro czy Tilt-Shift (wykorzystywanie optycznej iluzji do przekształcania rzeczywistych obrazów w miniaturowe modele) oraz nagrywania filmów, jak Film poklatkowy czy wideo z podwójnym widokiem, czyli nagrywane jednocześnie z przedniej i tylnej kamery - opcji jest naprawdę dużo i fani mobilnej fotografii będą mieli się czym pobawić. A skoro przy filmach jesteśmy, to dodamy jeszcze, że możemy je nagrywać w 4K w 30 fpsach, 1080p w 60 i 30 fpsach, 720p w 60 i 30 fpsach, korzystając ze stabilizacji obrazu UIS i wzmocnionej stabilizacji obrazu UIS Max. 

No dobrze, ale jak to przekłada się na faktyczne efekty? Generalnie moglibyśmy przepisać w to miejsce niemal wszystko, co mieliśmy do powiedzenia o możliwościach fotograficznych w realme 7 5G i dodać mały plusik. Jeśli warunki oświetleniowe są sprzyjające, to możemy liczyć na zdjęcia całkiem dobrej jakości, szczegółowe i z nieźle odwzorowanymi kolorami, choć ponownie mamy do czynienia z dość kapryśną jednostką, gdzie wykonanie dwóch identycznych zdjęć jedno po drugim jest loterią. Czasem zdarzają się też fotografie dosłownie wyprane z kolorów albo prześwietlone, a w gorszych warunkach musimy być już przygotowani na duże zaszumienie i inne niepożądane zjawiska. W tej półce cenowej to jednak norma, więc nie ma co robić z tego dużej wady, szczególnie że przesiadka z 48 MP na 64 MP jest zauważalna, a na osłodę mamy ciekawe tryby fotografowania. 

Tryb portretowy

Selfie (przednia kamerka)

Podstawowy obiektyw

Szeroki kąt