Recenzja Endgame Gear XM1R - czyżby nowy wyznacznik jakości?

Recenzja Endgame Gear XM1R - czyżby nowy wyznacznik jakości?

Technikalia

Sensor

Endgame Gear XM1R  wyposażony został w sensor PixArt PMW3370, który zadebiutował w 2020 roku. Pojawił się on po raz pierwszy w Mountain Makalu 67 - jeśli ta nazwa nic wam nie mówi, to nic dziwnego, ponieważ Makalu to myszka praktycznie nieznana na terenie naszego kraju i bardzo ciężko dostępna. Było o niej głośno tylko w momencie premiery, później media oraz polska społeczność po prostu o niej zapomniały. Natomiast kilka miesięcy później wspomniany czujnik pojawił się pod nazwą “BAMF” w Glorious Model O Wireless, którego powinien kojarzyć niemalże każdy gracz. Jego maksymalna natywne wspierana czułość to aż 19 000 CPI i choć specyfikacją znacząco nie odbiega od PMW3389 (identyczna prędkość śledzenia 400 IPS, czyli 10.6 m/s, a także maksymalna akceleracja 50G) to posiada on kilka istotnych usprawnień. Przede wszystkim mowa tu o niższym LOD (1-2 mm), co stanowi jedną z jego największych zalet, mniejszym poborze mocy oraz obniżonym o 50 procent współczynniku występowania błędów. To wszystko sprawia, że czysto na papierze PMW3370 pomimo nieco mylącej nazwy zapowiada się jako najlepszy obecnie dostępny sensor na rynku (nie licząc PMW3399 będącego ekskluzywną konstrukcją zarezerwowaną dla najdroższych myszek bezprzewodowych marki Razer). Jednak o tym jak wypadł w praktyce, przekonacie się w dalszej części recenzji.

PMW3370
Źródło: Mountain.gg

Przełączniki główne

Switche to chyba najciekawszy element Endgame Gear XM1R. Jak mogliśmy wyczytać z zamieszczonej przeze mnie specyfikacji pod lewym oraz prawym przyciskiem myszy znajdują się przełączniki Kailh GM 8.0, które również miały premierę w 2020 roku i są niezwykłą rzadkością na rynku myszek. Zgodnie z polityką firmy Endgame Gear każdy switch trafiający do ich produktów jest starannie selekcjonowany tak, aby siła nacisku potrzebna do aktywacji przełącznika była identyczna w przypadku LPM i PPM. Dlaczego mogą się one różnić? - dzieje się tak, ponieważ każda sztuka ma nieco inną sprężynę, jedne są lżejsze, drugie cięższe, dlatego każdy producent microswitchy jak Kailh, Omron, TTC, Honeywell, ZF, Zippy, Huano czy Cherry dopuszcza minimalne odchyły od normy. W przypadku GM 8.0 wartość deklarowana to 65±10gf, co oznacza, że minimum ile powinien osiągnąć switch to 55gf, a maksimum 75gf. Podsumowując, preselekcjonowanie przełączników to z punktu widzenia konsumenta świetny pomysł i wyznacznik wysokiego standardu kontroli jakości.

XM1R

Częstym problemem słabych jakościowo switchy jak miało to miejsce w przypadku kilku partii Omron D2FC-F-7N (50M) - obecnie najpopularniejszych przełączników w myszkach dla graczy jest niestety dwuklik, czyli zjawisko niepożądane objawiające się rejestrowaniem dwóch lub większej ilości kliknięć przy pojedynczym naciśnięciu przycisku. Istnieją jednak sposoby, żeby temu przeciwdziałać, na przykład SPC Gear w LIX+ (używającej wspomnianego wcześniej modelu Omronów) stosuje filtrację napięć (filtracja sygnału), zaś inni producenci jak Razer, bądź Roccat przerzucają się na autorskie przełączniki optyczne, w których taki efekt nie występuje. Ostatecznie zamiast oszczędzać na materiałach można też zaimplementować wytrzymalsze sprężyny, które dłużej zachowują swoje właściwości i ciężej jest je wprowadzić w drgania oraz posrebrzyć lub pozłocić styki (zaśniedziałe styki mogą przerywać sygnał, powodując dwuklik albo brak reakcji na wciśnięcie przycisku). To właśnie tę trzecią drogę wybrał Kailh w GM 8.0 pokrywając miejsca zetknięcia 24 karatowym złotem i inwestując w dobrej jakości springi. Stąd też śmiało reklamuje on swoje microswitche pod hasłem "braku dwukliku". Mamy tu więc do czynienia z naprawdę świetnymi przełącznikami.

Scroll

Enkoder scrolla produkcji niezwykle cenionej japońskiej firmy ALPS to kolejny mocny punkt Endgame Gear XM1R. Na tle konkurencji wyróżnia się on przede wszystkim precyzją, wysokim tactilty i bardzo dobrze wyczuwalnymi poszczególnymi stopniami. Jego deklarowana żywotność szacowana jest na około pięć milionów cykli.

ALPS
Źródło: Alpsalpine

Kabel

Endgame Gear XM1R wykorzystuje autorski kabel o nazwie Flex Cord 2.0, będący jednym z najlepszych o ile nie najlepszym ze standardowo montowanych przewodów w obecnie dostępnych na rynku myszkach. Jest on niezwykle elastyczny, lekki, a przy tym wytrzymały. Co najważniejsze kabel nie spowalnia w żaden sposób naszych ruchów i nie czuć, aby w jakikolwiek inny sposób oddziaływał negatywnie na wrażenia z użytkowania XM1R.

Endgame Gear
Źródło: Digitec

Ślizgacze

Ślizgacze w Endgame Gear XM1R wykonane zostały z czystego Politetrafluoroetylenu (w skrócie PTFE lub potocznie teflonu). Zgodnie z informacjami dostarczonymi przez producenta ich grubość to około 0.8 mm, tak więc są to jedne z najgrubszych stopek na rynku. Oferują one niezwykle płynny ślizg, przy zachowaniu dobrej kontroli. Aczkolwiek gdybym miał się do czegoś przyczepić, to jako ich mankament określiłbym ostre krawędzie, moim zdaniem powinny być lekko zaokrąglone.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Recenzja Endgame Gear XM1R - czyżby nowy wyznacznik jakości?

 0