Test SMX Rascal Wireless - tańsza inspiracja Logitech GPW powraca w bezprzewodowej formie
Może niektórzy z was znają już polską markę SMX po tym, jak ostatnio testowałem klawiaturę mechaniczną Silver Monkey X SMGK1000 czy myszkę Silver Monkey X Rascal, ale dla tych z was, którzy o niej nigdy nie słyszeli, zacznę od tego, że jest to marka, która powstała na potrzeby sklepu X-KOM. SMX to producent, specjalizujący się w tanich i średniopółkowych akcesoriach komputerowych. Z sukcesem wypuścił już do tej pory kilka sensownych produktów takich jak wspomniana mysz Rascal czy klawiatura SMGK1000 i choć w mediach niewiele się mówi o Silver Monkey X, powinniście się z nią zapoznać. Szczerze mówiąc, jako ktoś, kto miał styczność z kilkoma produktami SMX, mogę przyznać, że marka jest bardzo obiecująca i już teraz ma potencjał, aby prześcignąć swoich największych polskich konkurentów. Firma małymi krokami nabiera coraz większego rozpędu, budując swoją pozycję na rynku i bardzo dobrze, bo w sektorze dolno-średniopółkowym potrzebna jest silna konkurencja i różnorodność, której na ten moment niestety brakuje. Właśnie dlatego dzisiejszy produkt SMX, który będę miał przyjemność przetestować na łamach naszego serwisu, w swoim przedziale cenowym jest praktycznie pozbawiony rywali. Mowa tu oczywiście o Silver Monkey X Rascal Wireless.
Firma Silver Monkey X małymi krokami nabiera coraz większego rozpędu, budując swoją pozycję na rynku i bardzo dobrze, bo w sektorze dolno-średniopółkowym potrzebna jest silna konkurencja i różnorodność, której na ten moment niestety brakuje.
Test gamingowej klawiatury SteelSeries Apex 3. Coś dla fanów membrany
Zanim jednak przejdziemy do szczegółowej specyfikacji recenzowanego gryzonia, postaram się go trochę lepiej przedstawić. Silver Monkey X Rascal to budżetowa mysz dla graczy, która pomimo ceny na poziomie 169 zł ma bardzo solidne wykonanie, sporą 600 mAh baterię oraz uniwersalny, choć mało unikatowy design - o czym zapewne już wiecie, jeśli czytaliście moją poprzednią recenzję przewodowej wersji Rascala. Natomiast dla tych z was, którzy jej nie czytali, kwestię tę poruszę nieco później. Najważniejsze jest to, że kupując tę mysz, nie musimy się martwić o wyrzucenie pieniędzy w błoto. Zdecydowanie nie jest to jeden z wielu śmieciowych produktów, jakie można spotkać w dolnym przedziale cenowym. Producent postarał się, aby pomimo niskiej ceny Rascal Wireless śmiało mógł konkurować ze średniopółkowymi myszkami, co widać po jego komponentach. Wewnątrz znajdziemy przełączniki Huano Blue Shell o żywotności 20 mln kliknięć oraz sensor PMW3325. Zatem pod względem specyfikacji technicznej SMX Rascal Wireless zapowiada się równie dobrze co jego przewodowa wersja, ale czy uda mu się powtórzyć sukces swojej poprzedniczki?
Specyfikacja Silver Monkey X Rascal:
- Łączność: Bezprzewodowa 2.4GHz
- Sensor: Optyczny, PixArt PMW3325
- Rozdzielczość: 10000 dpi
- Liczba przycisków: 6
- Interfejs: USB-C
- Przewód: Sztywny, gumowy, długość 1,5 m
- Profil: Praworęczny
- Podświetlenie: RGB
- Ślizgacze: PTFE (teflonowe)
- Przyciski: Huano Blue Shell White Dot o żywotności 20 mln kliknięć
- Wymiary: 125 × 64 × 37 mm
- Waga: 90 g
- Ogniwo: 600 mAh
- Gwarancja: 24 miesiące (gwarancja producenta)
Pokaż / Dodaj komentarze do: Recenzja SMX Rascal Wireless - tańsza inspiracja Logitech GPW powraca w bezprzewodowej formie