Jestem pod wrażeniem możliwości głównego aparatu i aplikacji do jego obsługi. Mamy tutaj pełną paletę trybów: proste zdjęcie, profesjonalne zdjęcie, wideo, profesjonalny film, HDR, tryb poklatkowy, znak wodny, notatka audio (w aparacie?), skanowanie dokumentu, panorama, malowanie światłem, zwolnione tempo (120 kl/s przy rozdzielczości 640x480), ostrość na wszystko, filtr, a nawet „dobry posiłek”. Dodatkowo korzystając z przedniej optyki możemy użyć efektu bokeh, który powoduje rozmycie tła. Przedni aparat nie lubi zbyt dużej ilości światła, widać to na przykładowym zdjęciu.
W trybie manualnym możemy ustawiać:
- sposób pomiaru ostrości
- czułość – 100-1600 ISO
- czas migawki – od 1/4000 do 8 sekund
- korektę pomiaru ekspozycji – od -4 do +4
- ostrość
- balans bieli – 2800-7000K
Nagrywanie filmów możemy wykonać w formatach:
- Full HD 1920x1080 (30 kl./s)
- HD 1280x720 (30 kl./s)
- VGA 640x480 (30 kl./s)
- QVGA 320-240
- MMS 176x144
Przykładowe zdjęcia:
Pokaż / Dodaj komentarze do: Średniak z rodowodem – test Huawei P10 Lite