Test SteelSeries Apex 9 mini - nowy bestseller wśród klawiatur kompaktowych czy jednak wpadka?

Test SteelSeries Apex 9 mini - nowy bestseller wśród klawiatur kompaktowych czy jednak wpadka?

Steelseries Apex 9 mini - Podsumowanie

Steelseries Apex 9 mini to niewątpliwie udana klawiatura, której próżno zarzucić kiepskie działanie czy nieintuicyjność. Ma ona jednak swoje "demony", które potrafią skutecznie pogorszyć ogólnie dobre doświadczenia z użytkowania. Przede wszystkim Apex 9 mini można docenić ze względu na solidną budowę - nic nie skrzypi, nie piszczy ani się nie wygina. Urządzenie dobrze znosi naprężenia, a jego solidne, dwustopniowe nóżki powinny bezproblemowo przejść "próbę wyładowania frustracji". Przełączniki opto-mechaniczne to natomiast kwestia gustu, jeśli ktoś ich nie lubi to nie jest to klawiatura skierowana do niego, a zamiast niej można zainteresować się jakimkolwiek innym produktem Steelseries albo recenzowaną przeze mnie Mountain Everest 60. Natomiast niewątpliwym atutem jest tutaj możliwość sterowania progiem aktywacji, czego osobiście jestem wielkim fanem. Kolejnym ważnym elementem jest możliwość hotswapu przełączników, ale musimy pamiętać, że niestety ilość kompatybilnych switchy w tym wypadku jest bardzo ograniczona, gdyż przełączniki optyczne są zupełnie inaczej zbudowane niż switche mechaniczne. W tych drugich cały układ "obwodu elektrycznego", który zamykamy wciskając przycisk znajduje się wewnątrz przełącznika, zaś w optykach laser i fotokomórka zazwyczaj są zamocowane na płytce PCB i nie mają nic wspólnego z ruchomymi częściami switcha.

Z drugiej strony nie ukrywam, że słabo prezentują się keycapy z podwójnie wtryskiwanego w formę tworzywa PBT. Są one cienkie, sprawiają wrażenie delikatnych i po prostu nie przystoją tak drogiej klawiaturze. Pod tym względem niestety producent poszedł na skróty. Być może ma to na celu zachęcić do zmiany keycapów, aczkolwiek moim zdaniem, byłoby to dosyć słabym zagraniem. Nasadki te mają jednak jedną ważną zaletę, a mianowicie posiadają nadruki na bocznych ściankach, które pomagają zapamiętać wszystkie dostępne fabryczne bindy, co może być pomocne szczególnie dla osób, które po raz pierwszy w życiu mają styczność z klawiaturą 60%. 

Nie ukrywam, że słabo prezentują się keycapy z podwójnie wtryskiwanego w formę tworzywa PBT. Są one cienkie, sprawiają wrażenie delikatnych i po prostu nie przystoją tak drogiej klawiaturze, jaką jest Steelseries Apex 9 mini.

url Premierowy test SteelSeries Prime. Myszka dla graczy, która może nieźle namieszać na rynku

Nie do końca rozumiem też czemu ma służyć tak duża wnęka na tak malutki keycap puller, gdyż nie ma to ani walorów estetycznych ani funkcjonalnych, a tylko udziwnia sam design spodu Apexa 9 mini. Ostatecznie można by się także przyczepić do niedbałego oraz bardzo skąpego smarowania stabilizatorów. Szczerze mówiąc, niejednokrotnie widziałem klawiatury za 150-200 złotych, które były znacznie lepiej i staranniej przesmarowane niż Steelseries Apex 9 mini. Tu właśnie dochodzimy do najważniejszego aspektu - ceny. Czy Steelseries Apex 9 mini jest wart aż 700 złotych, biorąc pod uwagę wymienione wcześniej potknięcia? Na ten temat można polemizować, ale ostatecznie to każdy z nas powinien podjąć decyzję czy sprzęt ten jest dla niego wart zaproponowanej przez producenta kwoty. Moim zdaniem, popartym wszystkimi powyższymi argumentami za jak i przeciw Steelseries Apex 9 mini zasłużył sobie na notę czterech gwiazdek, gdyż w ogólnym rozrachunku jest to może nie wybitnie dobra klawiatura, ale na pewno bardzo przyzwoita i zapewne znajdzie się na biurkach dużej liczby graczy na całym świecie.

SteelSeries Apex 9 mini

4/5

SteelSeries Apex 9 mini - opinia

 SteelSeries Apex 9 mini - plusy:

  • Jakość wykonania kadłubka
  • Wytrzymałość
  • Dobra ergonomia
  • Dwustopniowo regulowane nóżki
  • Możliwość dostosowania progu aktywacji
  • Ciche, płynne i lekkie switche
  • Ładne podświetlenie RGB
  • Stabilizatory nie rattlują
  • bardzo intuicyjny układ bindów oraz dodatkowe legendy na keycapach
  • Wsparcie ekosystemu SteelSeries GG...

 SteelSeries Apex 9 mini - minusy:

  • ...ale niestety tak samo jak Razer Synapse 3 jest to bloatware i dodatkowo adware
  • Cena
  • Zaskakująco słabe keycapy jak na ten przedział cenowy
  • Niechlujne i skąpe smarowanie stabilizatorów
  • Brak switch pullera w zestawie
  • Mało funkcjonalny i dosyć dziwaczny schowek na kecyap puller

Cena (na dzień publikacji): 699 zł 

Gwarancja: 24 miesięce

 

Sprzęt do testów dostarczył:

SteelSeries

 

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Test SteelSeries Apex 9 mini - nowy bestseller wśród klawiatur kompaktowych czy jednak wpadka?

 0